UK. Mój synek ma 4 latka. Jak miał niecałe 2, zapisaliśmy go to dentysty, bo zauważylismy białe i jasnobrązowe plamki na przednich zębach. Przez te 2 lata dentysta nakładał jakiś \"specyfik\" i kazał tak przychodzić co 3 miesiące. W międzyczasie ukruszyła się przednia dwójka i dentysta stwierdził, że tego się
nie leczy. Od tego czasu zaczęły \"znikać\" kolejne ząbki i z jasnego brązu zrobił się ciemny, przy czym ząbki nigdy nie bolały. Jakieś 3 tygodnie temu zaczął boleć zabek dolny tylny i dziąsła opuchły, więc dentysta stwierdził, że trzeba go usunąć, bo dziura zbyt duża i nie da sie go wyleczyć. Po czym, przy spisywaniu formularza na usunięcie, okazało się, że dentysta chce usunąć mu wszystkie górne ząbki (bo są \"zalążkiem wielu bakterii\"). Nie zgodziłam się, a on stwierdził, że w szpitalu i tak usuną te górne i straszy mnie opieką społeczną, bo \"narażam życie dziecka\". Czy rzeczywiście?
Dominika
Stan zapalny zębów wpływa na stan ogólny organizmu i niewątpliwie nie może ta sytuacja pozostać bez działania. Straszenie Pani opieką socjalną jest co najmniej nie na miejscu w mojej opinii. Szukałabym jak najszybciej rozsądnego lekarza, który specjalizuje się w leczeniu dzieci i zasięgnęła opinii innego specjalisty. Zęby boczne są bardzo ważne i w tym wieku utrata tych zębów ma bardzo poważne konsekwencje, więc należy leczyć zęby, które się da uratować. Proszę pamiętać, że toczący się stan zapalny w jamie ustnej może mieć bardzo poważne następstwa jeśli chodzi o zdrowie ogólne więc ta sprawa jest bardzo ważna i należy ją załatwić niezwłocznie.
Joanna Rąpała
Komentarze