Pani doktor,

mój 4-letni synek ma próchnicę zabków trzonowych, od - jak się dowiedziałam - długiego ssania piersi. W gornej czwórce zrobiła się przetoka ropna, dyskomfort był tylko przy dostaniu się jedzenia. Pojechaliśmy do stomatologa i ząbek został rozwiercony. Musieliśmy wkładać watkę przed
jedzeniem i płukać wodą utlenioną. Potem dentysta chciał go zamknąć, jednak w międzyczasie pojechaliśmy jeszcze do innego stomatologa, który bardziej rozwiercił ząbek żeby uszła ropa. Potem kazał go usunąć, bo to jest ząbek martwy. Co mamy robić? Ta ropa znika na kilka dni, a potem znów się pojawia. Płuczę dentoseptem complex junior.

Jak będzie wyglądało usuniecie takiego ząbka i czy to konieczne? Wiadomo, że nie ma mowy o utrzymywaczu przestrzeni, bo nasza stomatolog mówiła, że tylko w innych krajach są dobre sposoby na takie sprawy. Jej zdaniem nie da się tego do nas ściągnąć. Proszę o podpowiedź. Dziękuję.

Dorota