Witam,
myślę, że jest to bardzo ważne, aby uczyć dziecko szacunku do drugiego człowieka oraz liczenia się z uczuciami innych. To z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Ważne jest również to, aby wskazać dziecku, jakie zachowania są aprobowane, a których należy unikać. Jeśli Pani syn spotyka się z zachowaniami agresywnymi, jeśli nie potrafi sobie poradzić z zaczepkami innych dzieci należy nauczyć go tego, w jaki sposób może zareagować, jak może się zachować w kontakcie z "agresorem". Nie namawiam w żadnych razie do nauki odpłacania "pięknym za nadobne", lecz do budowania w dziecku większej asertywności, do nauki dziecka tego, że nie musi ono zgadzać się na dokuczanie. Musimy zbudować w dziecku poczucie własnej wartości, poczucie pewności siebie, poczucie mocy, aby przełamało w sobie swój (być może) lęk i potrafiło zareagować.
Namawiam Panią do rozmów z dzieckiem, do zadawania pytań typu: jak się czujesz, gdy inni ci dokuczają, czy przezywanie jest dla ciebie przyjemne, co masz ochotę zrobić, gdy dzieci cię zaczepiają itp.? Proszę pobawić się pacynkami czy misiami pluszowymi odgrywając takie scenki, w jakich uczestniczy pani syn, gdy inni mu dokuczają. Niech dziecko wczuje się w rolę zabawki, która musi sobie poradzić z innymi niemiłymi dla niego zabawkami. Proszę pytać: jak myślisz synku, jak może się zachować ten skrzywdzony miś, co on może zrobić, aby koledzy (inne misie) mu nie dokuczali, co może zrobić, gdy go przezywają - i w ten sposób przekazać dziecku jak może radzić sobie z agresją rówieśników. Być może dziecku trudno jest poradzić sobie w trudnych sytuacjach, ponieważ wie, że zachowania agresywne są nieaprobowane - napisała Pani, że: "trzeba pomagać ludziom, nie ranić uczuć innych, że każdemu należy się szacunek". Pytanie czy w tej "nauce" nie zabrakło przekazu dotyczącego radzenia sobie z w/w sytuacjami? Czy dziecko usłyszało o tym, że tak, szacunek się innym należy, ale masz prawo powiedzieć: STOP - nie zgadzam się na to, abyś mnie ranił/krzywdził/przezywał? Zabawa z maskotkami i identyfikacja dziecka z zabawką może mu pomóc "odblokować" się, może dzięki temu dziecko przez postać zabawki pokaże, w jaki sposób można sobie poradzić, (bo przecież to nie on chce temu chłopcu "oddać" tylko miś). W razie gdyby nie potrafiło, nie chciało proszę, aby Pani pomogła. Zachęcam też do sięgnięcia po bajkoterapię. Jest dostępna na rynku obszerna literatura, dzięki której syn na podstawie przygód bohaterów zobaczy/nauczy się jak można sobie poradzić. Są to bajki o tym, jak radzić sobie ze złością innych dzieci, jak budować w sobie pewność siebie, jak pokonać swój lęk, itd.
Życzę powodzenia
Dorota Kalinowska
Komentarze
W ogóle nie odpowiedziała pani jak postępować. Przecież rodzice też nie wiedzą jak reagować na takie zaczepki, co z tego że będą wiedzieć jak mogą z dzieckiem porozmawiać, jeśli nie będą mieli pojęcia co konkretnie poradzić. Jak dziecko odpowie przezywającemu "nie rań mnie" jak pani podpowiada, to ten go tylko wyśmieje
dodany: 2012-10-18 12:30:21, przez: eska
Witam serdecznie, tych pozycji na rynku jest tak dużo, czy może Pani polecić jakieś konkretne pozycje książkowe? Borykam się z takim samym problemem. Zwłaszcza, ze w klasie jest jedno dziecko, które dokucza innym, bije, wyzywa, niszczy przybory szkolne. Dokucza nie tylko synowi ale i innym dzieciom. Rodzice rozmawiali już z wychowawcą klasy, włączony jest w sprawę również psycholog. Ale nie wiem jak pomóc synowi poradzić sobie z nieśmiałością i brakiem asertywności. A tych pozycji naprawdę jest sporo, nie są tanie a jak wiadomo książki bywają lepsze lub gorsze.Pozdrawiam .
dodany: 2008-07-08 18:04:16, przez: Prazynka