Droga Pani Basiu,
Jak sama Pani widzi, to nie jest problem niechęci do Dziadków, ale kłopot z brakiem prawdziwej interakcji z drugim człowiekiem. Małe dziecko musi widzieć twarz swego rozmówcy, która potwierdza jego fizyczną obecność. Słuchawka (komórka) czy słuchawki (skype) nie pozwalają dziecku na nawiązanie rzeczywistego kontaktu. Na
to trzeba jeszcze trochę poczekać. Zapewniam, że nie ma tu niczego niepokojącego.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze