Witam serdecznie,
Zniekształcenie głowy u niemowląt o typie spłaszczenia z jednej strony, czyli tzw. plagiocefalia jest dość powszechnym problemem. Najczęstszą przyczyną jest asymetria ułożeniowa wynikająca z asymetrycznego ułożenia dziecka wewnątrzłonowo. W części przypadków, ze względu na asymetryczną aktywność i skrócenie mięśni szyi i tułowia po jednej stronie ciała, konieczna jest rehabilitacja. Przy prawidłowo prowadzonej rehabilitacji można uzyskać efekt pełnej symetrii przed 9 miesiącem życia (czyli wiekiem Państwa syna). Nie wiem jaka jest przyczyna plagiocefalii u synka i czy obecnie głowa jest ustawiona w osi ciała, jest pełny zakres ruchu w zakresie kręgosłupa szyjnego, siedzi symetrycznie i czworakuje symetrycznie? Jeżeli wszystko oprócz spłaszczenia głowy jest prawidłowe, raczej bym się nie martwiła. Z mojego doświadczenia wynika, że zniekształcenia tego typu wyrównują się samoistnie do ok. 2 roku życia. Niektórzy specjaliści polecają stosowanie kasków korekcyjnych (raczej przed 6- tym miesiącem). Ja jestem jednak przeciwnikiem takiego rozwiązania, jest to zbyt duży dyskomfort dla dziecka. Kolejnym pomysłem - stosowanym głównie w Stanach Zjednoczonych jest stosowanie odpowiedniego materaca “Lifenest”- też raczej dla młodszych dzieci, ale uważam, że jeżeli problem jest ze spaniem tylko na tej jednej, spłaszczonej stronie głowy - może podobne rozwiązanie byłoby skuteczne. Polecam robić zdjęcia tyłu głowy co ok. 6 m-cy i w ten sposób dokumentować zmiany.
Proszę jednak uzbroić się w cierpliwość, głowa rośnie wolno, więc deformacja nie zniknie w krótkim czasie. Myślę, że warto skonsultować się jeszcze ze specjalistą ortopedii dziecięcej lub rehabilitacji medycznej, aby zbadał czy nie ma asymetrii w układzie ruchu. Dla pocieszenia polecam poobserwować kształt głów populacji ludzi dorosłych - czy widać jakiekolwiek zniekształcenia? A asymetrie u niemowląt były zawsze i ze względu na brak rehabilitacji jeszcze większe niż obecnie...
Pozdrawiam ciepło,
Małgorzata Szmurło
Komentarze
Witam! Kiedy koleżanki córka poprosiła mnie o poradę w w/w temacie i powiedziała, jakie porady są udzielane przez specjalistów i mogę przeczytać to na polskich stronach internetowych to włosy mi stanęły DĘBA. Z wykształcenia jestem pediatrą z wieloletnim stażem, dziś mieszkam i pracuję jako lekarz za granicą. Zastanawiam się czy specjaliści polscy aby zarobić więcej pieniędzy chcą utrzymać młode mamy w ciemnocie? Dawniej w Polsce niemowlęciu w takich przypadkach przepisywano vit. D w kropelkach albo dawkę jednorazową tzw. uderzeniową z kapsułki w przychodni /sama to stosowałam/ i problem znikał. Doszukiwano się problemu wtedy, gdy nie było efektu po danej kuracji. W kraju w którym obecnie mieszkam, tydzień po porodzie dziecku zaczyna podawać się tran gdyż mleko sztuczne dla niemowląt nie zawsze jest dobrze przyswajane przez niemowlę o czym świadczą tzw.kolki. Malutki organizm dopiero zaczyna przystosowywać się do świata zewnętrznego, o czym od dawien dawna wszyscy to wiedzą na całym świecie. Takie metody jak stosowanie kasków, materacyków i chyba z przekąsem mogę dodać to czemu nie imadła? To jest tylko narażanie rodziców na zbędne wydatki.
dodany: 2016-11-04 14:10:59, przez: Marlena
Witam. Czy plastyka płaskiej czaszki ze względów estetycznych (prawdopodobnie spowodowane spłaszczenie niedoborem witd3) jest możliwe czy tutaj nie ma wskazań medycznych i nikt nie podejmuje się takich zabiegów? Pozdrawiam.
dodany: 2014-05-13 23:41:21, przez: Gumi