Witam. Bardzo się niepokoje bo mój pediatra skierował mojego synka na USG przezciemiaczkowe - rzucając hasło wodogłowie. Syn urodził się 16 dni przed terminem poprzez CC. Miał obwód główki 34cm oraz taki sam klatki - ważył 3030g i mierzył 52cm. Od piątego tygodnia dźwigał główkę. Problemem zaczęła być jego waga która w 2 miesiącu życia podwoił. Karmiony jest Bebilonem oraz dokarmiany piersią. Mieścił się jednak w środku siatek centylowych i nadal jego wymiary są w normie. Niepokojące są jednak przyrosty. Obecnie zaczął 4 miesiąc życia i waży 6690g oraz mierzy 63cm. Poza tym główka przyrosła mu o 8cm. Obwód obecnie 42cm oraz taki sam klatki. I to zaniepokoiło moja lekarkę oraz stało się przyczyna USG. Poza tym urodził się z ciemiączkiem 3x3, które póki co nie zmniejszyło się, ani nie zwiększyło. Dużo czytam na ten temat i jestem coraz bardziej przerażona. Mały guga - śmieje się - rozwija prawidłowo. Co mnie niepokoi - poci się dość często w nocy ale może go przegrzewam. Poci mu się główka ale zazwyczaj po ochłodzeniu - objaw ustaje. Ma nierówną główkę z tylu - tzn. tak jakby od leżenia. Ciemiączko płaskie i stabilne, ale niekiedy twardnieje - rzadko wklęsłe. Ma problem z główką w momencie chwytania go za raczki - opada do tylu. Wiem, że USG rozwieje moje wątpliwości, ale muszę poczekać jeszcze tydzień, a jestem przerażona i wpędzam się w coraz większe obawy.
Pytanie przysłała pani Magdalena
Witam Panią!
Po pierwsze spokój.
Po drugie spokój.
Czasem przyrost obwodu głowy jest dość dynamiczny - co tu wydaje się dość prawdopodobne, przy podanym przez panią wywiadzie. Rozumiem, że nie występują u synka objawy kliniczne sugerujące wzmożone ciśnienie śródczaszkowe(wymioty, niepokój, drażliwość). I zachowuje się stabilnie (bez wzmożonej senności lub odwrotnie).
Często w wątpliwych sytuacjach zaleca się badanie usg. Myślę, że decyzja jak najbardziej słuszna, aby rozwiać wątpliwości. Najczęściej wynik tych badań jest prawidłowy ,czasem stwierdza się niewielkie poszerzenie przestrzeni podtwardówkowych lub małe wodniaczki. I jedno i drugie nie wymaga postępowania chirurgicznego.
Pozdrawiam wiosennie z Wrocławia
Komentarze
Witam. Jestem mamą 20 m-cznej córeczki. W naszym szpitalu kazdemu noworodkowi wykonują badanie usg główki. Przy wypisie ze szpitala dostałam informację ze mam sie zgłosic na powtórne badanie za 5 tygodni, ale nie wiedziałam dlaczego? Na tym badaniu wyszło ze córeczka ma poszerzone komory ale w górnej granicy normy. Chodziliśmy tak co 6-8 tygodni i ciagle to samo. Aż w końcu po 3 miesiącach, lekarz prowadzący kazał nam skonsultować rozwój córki z neurologiem i dał mi skierowanie z przyczyną obserwacja-wodogłowie! To był dla mnie szok i poczułam się jakby ktoś wbił mi nóż w serce! Nikt mi tego nigdy nie nazwał po imieniu, mówili ze badają ilość płynu r-m ale ja nie wiedziałam ze to może byc wodogłowie! Chodziliśmy tak po róznych specjalistach ale zawsze słyszeliśmy to samo "ładna i zdrowa dziewczynka", mięliśmy nawet konsultacje z fizjoterapautką zeby mieć cały obraz i rozwiać
dodany: 2013-04-11 22:29:59, przez: Małgorzata