Czy wszystkie ptaki potrafią latać?
Nie wszystkie ptaki można nazwać mistrzami lotu, gdyż niektóre z nich w procesie ewolucji utraciły zdolność latania, np. żaden przedstawiciel grupy pingwinów nie umie latać. Wiele innych nielotnych ptaków (m. in. nielotne papugi czy kormorany) należą do grup, których inni członkowie latają. Ptaki takie spotykamy zwykle na wyspach, gdzie kiedyś nie było drapieżników. Dziś jednak psy, koty i inne udomowione przez człowieka zwierzęta mięsożerne bardzo utrudniają im życie. Strusie również nie potrafią latać, umieją natomiast bardzo szybko biegać i skutecznie bronić się przed napastnikami potężnymi nogami.
Jak koliber zawisa w powietrzu?
Nieliczne ptaki, takie jak zimorodki i nektarniki, potrafią zawisać w powietrzu, ale żaden z nich nie może się równać z kolibrami. Umieją one nie tylko zawisać w miejscu, lecz także latać do tyłu, a nawet do góry nogami. Kolibry poruszają skrzydłami szybciej niż inne ptaki i często latają przez długi czas bez odpoczynku. Ich mięśnie piersiowe są więc szczególnie duże w stosunku do reszty ciała.
Najdłuższą częścią skrzydła jest dłoń. Ramię zaś jest dość krótkie. Połączenie stawów nadgarstkowego i łokciowego czyni ze skrzydła wytrzymałą konstrukcję. Lecący koliber zakreśla skrzydłami „ósemkę”, czyli porusza nimi na przemian w dół i do przodu oraz w górę i do tyłu. Podczas lotu do przodu siła napędowa powstaje u kolibrów przy ruchu skrzydła ku dołowi, natomiast siłę nośną dają oba ruchy – i w dół, i w górę. U innych ptaków obie siły powstają wyłącznie podczas opuszczania skrzydeł. Wiszący w powietrzu koliber ustawia ciało niemal pionowo – w tej pozycji na jego skrzydłach powstaje tylko siła nośna.
Dlaczego orły szybują?
Prawie wszystkie ptaki posługują się czasem lotem ślizgowym, przynajmniej przez krótką chwilę. Lot ślizgowy pozwala im zaoszczędzić część energii wydatkowanej na machanie skrzydłami. Najcięższe ptaki latające, takie jak łabędzie i dropie, wykonują ślizgi tylko podczas lądowania. W przypadku małych ptaków niemożliwy jest zazwyczaj efektywny lot ślizgowy przez dłuższy czas. Istnieją jednak gatunki, dla których lot z nieruchomymi skrzydłami jest podstawowym sposobem poruszania się. Liczne ptaki drapieżne, a także bociany i pelikany – szybują, czyli wykonują „lot ślizgowy ku górze”. Ptaki te, o długich w stosunku do reszty ciała skrzydłach, wykorzystują podczas lotu wstępujące prądy powietrzne. Szybowanie nie jest więc możliwe, kiedy powietrze jest nieruchome.
Powietrze wznosi się miejscami wzdłuż stromych stoków gór czy wybrzeży morskich. Powstawanie rozległych prądów wznoszących powodowane jest ogrzewaniem się powietrza, które jest lżejsze od zimnego, zaczyna więc unosić się do góry, zataczając przy tym wielkie kręgi. Takie prądy nie powstają na ogół w nocy nad powierzchnią rozległych wód – tym można tłumaczyć, że ptaki szybujące unikają zazwyczaj przelotów nad morzami i nie latają po zmroku. Ptaki, zataczając kręgi, unoszą się wraz z prądem powietrza na wielką wysokość, następnie lotem ślizgowym pokonują odległość dzielącą je od następnego prądu wznoszącego i znów zaczynają się wznosić, krążąc, tak jak poprzednio.
Dlaczego ptaki morskie są dobrymi lotnikami?
Nad morzem nie ma wstępujących prądów powietrza, które umożliwiają szybowanie ptakom lądowym. Albatrosy, burzyki czy głuptaki, choć także spędzają wiele czasu szybując, muszą stosować zupełnie inną technikę niż orły czy bociany.
Ptaki morskie wykorzystują wiatry wiejące poziomo nad powierzchnią wody. Blisko powierzchni morza wiatr wieje z mniejszą prędkością niż wyżej. Ptaki opadają zwykle lotem ślizgowym nisko nad wodę. Dzięki uzyskanej w ślizgu prędkości wzbijają się następnie w górę, a potem gwałtownie skręcają pod wiatr, który unosi je w górę. Po jakimś czasie ponownie skręcają i znów opadają ślizgiem.
Jak ptaki startują?
Dla większości ptaków start i lądowanie są to najtrudniejsze elementy lotu. Przy starcie głównym problemem jest uzyskanie takiej prędkości, przy której skrzydła uzyskują siłę nośną. Koliber startując trzepocze skrzydłami jeszcze szybciej niż podczas lotu, a w pewnej chwili po prostu przestaje się trzymać gałązki, na której siedział i unosi się w powietrzu.
Ptaki śpiewające, takie jak drozdy czy wróble, wyskakują w powietrze i zaczynają szybko uderzać skrzydłami. Żurawie i inne duże ptaki lądowe rozpędzają się, biegnąc pod wiatr z rozpostartymi skrzydłami. Nury, których nogi są tak dalece przesunięte ku tyłowi ciała, że nie byłyby w stanie wystartować z lądu, nabierają prędkości, biegnąc szybko po powierzchni wody. Podobną technikę stosuje wiele innych ptaków wodnych. Niektóre kaczki zrywają się do lotu wyskakując pionowo w powietrze.
Jerzyki i fregaty, uchodzące za mistrzów lotu, nie radzą sobie ze startem z ziemi. Na ogół rozpoczynają lot od skoku z wysoko położonego miejsca. Ich nogi są tak zbudowane, że nie nadają się do chodzenia. Nie mogą biegać, a tym samym nabrać niezbędnej do startu prędkości.
Jak ptaki lądują?
Ptak podchodzący do lądowania ślizga się przez chwilę na nieruchomych skrzydłach, po czym ustawia ciało niemal pionowo, jednocześnie opuszczając i rozpościerając ogon. W wytraceniu prędkości pomaga też wyrzucenie nóg w dół i do przodu. Ptaki, które na stopach mają błonę pławną, podczas lądowania rozczapierzają palce. Pomocne jest również tzw. skrzydełko – pęczek piór wyrastający na zredukowanym kciuku. Uniesione skrzydełko zapobiega powstawaniu zawirowań powietrza na skrzydle i nie dopuszcza do przedwczesnego wytracania prędkości. Wiele gatunków w czasie lądowania uderza skrzydłami w kierunku przeciwnym do kierunku lotu, jak samoloty, które odwracają wtedy ciąg silnika.
Skrzydlata piękność
Jaskółki chwytają w locie owady lub przemykają tuż nad wodą, by się napić. Dymówka to jeden z najbardziej kosmopolitycznych gatunków gnieżdżący się w Europie, Ameryce Północnej, Azji i Afryce. Ptaki te, o ile nie zbierają właśnie błota na gniazdo, bardzo rzadko lądują na ziemi. Samiec, którego skrajne sterówki są nieco dłuższe niż u samic zwykle zbiera materiał, zaś samica zajmuje się lepieniem gniazda. Jaskółki znane są z bardzo dalekich wędrówek. Dymówki występujące w Norwegii spędzają zimę w południowej Afryce, pokonując podczas przelotu ponad 11 tysięcy kilometrów.
Opracował: Paweł Wiśniewski
Komentarze