Rok szkolny się zaczął. Trzeba ustalić nowy plan tygodnia, zastanowić się, jak najlepiej wykorzystać nadchodzący czas. Szkoły, domy kultury, ośrodki sportu zasypują nas ofertami zajęć dodatkowych. Jak zadbać o jak najlepszą przyszłość naszego dziecka, nie zabierając mu przy okazji dzieciństwa?

Od września na dzieci spadnie sporo obowiązków: szkoła, kursy, korepetycje, zajęcia pozalekcyjne. Nadchodzi trudny okres, kiedy rodzice muszą podjąć decyzję, w jaki sposób ułożyć grafik swoich pociech tak, aby zapewnić im jak najlepszy start, pokazać możliwości, stworzyć warunki do poznania samych siebie.

Jak więc wybrać zajęcia dodatkowe, na co zwracać uwagę, kiedy odpuścić?
Zajęcia pozalekcyjne można podzielić na dwie grupy. Do pierwszej można zaliczyć kursy ogólnorozwojowe, kładące nacisk na zainteresowania, dodatkowe umiejętności, pomagające dzieciom odnaleźć hobby, umożliwiające poznanie siebie i swoich możliwości

Do drugiej grupy zaliczamy zajęcia edukacyjne, korepetycje, zajęcia zwiększające kompetencje naszych pociech w danej dziedzinie, przygotowujące je do konkursów czy olimpiad oraz lekcje językowe.

Gdy wybieramy zajęcia pozalekcyjne, przede wszystkim konieczna jest obserwacja dziecka i jego zainteresowań.  Bardzo ważne jest, abyśmy podczas wyboru zajęć nie kierowali się swoimi niespełnionymi ambicjami, a zdolnościami i upodobaniami dziecka. Nie można zmuszać malucha do robienia rzeczy do których nie ma predyspozycji. Nasila to frustrację i zamiast edukować, obniża poczucie własnej wartości. Nie należy jednak rezygnować od razu. Dajmy maluchowi trochę czasu na oswojenie się z nową sytuacją, musi mieć czas na poznanie tego z czym ma do czynienia. Porozmawiajmy z prowadzącym. Często ośrodki kultury oferują pierwsze zajęcia za darmo lub po obniżonych cenach. Jest to szansa na wypróbowanie czy nasza pociecha znajduje się w nowej sytuacji.

Pomóżmy dziecku odnaleźć coś co lubi. Jeżeli nasza pociecha będzie się sprawdzać w grze w siatkówkę czy w śpiewaniu, będzie to robiła z przyjemnością, a przez to mimochodem będzie łapała podsuwaną mu przez prowadzących wiedzę.

Biorąc pod uwagę zajęcia edukacyjne, powinniśmy się wykazać mniejszą pobłażliwością. Jeżeli nasze dziecko ma problem z matematyką, oczywiście nie można rezygnować z korepetycji tylko dlatego, ze mu się nie podobają. W takiej sytuacji najlepiej znaleźć zajęcia, prowadzone przez nauczyciela, który ma pomysł na ciekawe zajęcia uczące poprzez zabawę. Jak najbardziej warto rozwijać umiejętności językowe naszych dzieci. Są to zdolności, które bez wątpienia się przydadzą. Zajęcia językowe są najczęściej wybieranymi zajęciami dodatkowymi. Według badań CBOSu w zeszłym  roku co czwarty rodzic wysłał swoje dziecko na naukę języka obcego.

Niemal połowa rodziców (42%) w zeszłym roku wysłała swoje dzieci na dodatkowe płatne zajęcia pozalekcyjne. Dane dotyczące wydatków na zajęcia dodatkowe robią wrażenie.
Według badań CBOSu w roku 2012 przeciętny miesięczny wydatek na zajęcia pozalekcyjne sięgał 281 zł na jedno dziecko. Kwota ta może robić wrażenie. Zauważmy, że publiczne placówki takie jak domy i ośrodki kultury oferują często zajęcia na bardzo wysokim poziomie, prowadzone przez profesjonalistów, za symboliczne kwoty. Jak się okazuje, co czwarty rodzic opłacający zajęcia, wydaje na nie mniej niż 50 zł miesięcznie.
Warto więc zwrócić uwagę również na ofertę takich placówek.

Świat zmierza do przodu, nauka w szkole przestaje wystarczać. W trosce o przyszłość naszych dzieci, staramy się im zapewnić jak najlepsze zaplecze edukacyjne, dlatego też wysyłamy je na dużą ilość zajęć dodatkowych. Pamiętajmy jednak, że dziecko ma również prawo do zabawy, czasu wolnego, a nawet do nudy. Bacznie obserwujmy, czy nie nałożyliśmy na nie zbyt wielu obowiązków i czy nasza pociecha potrafi udźwignąć wszystkie zadania.