Warszawa

Przypominamy laureatów Słoneczników 2012 - Warszawa

Przypominamy laureatów Słoneczników 2012 - Warszawa

Słoneczniki to konkurs, w którym nagrody przyznaje się za przygotowanie wydarzeń będących najbardziej rozwojową inicjatywą dla dzieci w wieku 0-14 lat. Jako nagrodę przyznane zostały Statuetki Złotych Słoneczników, czyli nagrody Jury składającego się z ekspertów w dziedzinie rozwoju i wychowania dzieci oraz Nagrody Rodziców przyznane za zdobycie największej ilości głosów w otwartym plebiscycie podczas II etapu konkursu. Laureaci Nagród Rodziców oraz Statuetek Złotych Słoneczników to organizatorzy, którzy przygotowali najbardziej korzystne dla rozwoju dzieci wydarzenia, które jednocześnie są najlepszą formą rozrywki. Nagrody były przydzielane w poszczególnych kategoriach:

 

Kategoria JĘZYK – odpowiada rozwijaniu u dziecka inteligencji językowej,
Kategoria LOGIKA – odpowiada rozwijaniu inteligencji logicznej/matematycznej,
Kategoria SZTUKA WIZUALNA – odpowiada rozwijaniu inteligencji wizualno - przestrzennej,
Kategoria MUZYKA – odpowiada rozwijaniu inteligencji muzycznej,
Kategoria RUCH – odpowiada rozwijaniu inteligencji ruchowej,
Kategoria PRZYRODA – odpowiada rozwijaniu inteligencji przyrodniczej.

 

W 2012 roku główne nagrody - Statuetki Złotych Słoneczników - zostały przyznane dla inicjatyw:

 

 

VII Konkurs Recytatorski Twórczości ks. Jana Twardowskiego oraz III Janowy Turniej Literacki

Organizator: Fundacja Ave

Kategoria JĘZYK

 

Konkurs Recytatorski Twórczości Księdza Jana Twardowskiego oraz Janowy Turniej Literacki to inicjatywa przeznaczona dla dzieci (do 13 lat), młodzieży (13-25 lat) i dorosłych. Organizatorzy chcieli aby Janowe poetyckie przesłanie było inspiracją dla innych oraz żeby było na nowo odkrywane. Tradycją jest, że podczas dorocznego finału konkursów – wszyscy uczestnicy są uroczyście włączani do Janowej Rodziny i zakładają koszulki z nadrukowanymi cytatami z wierszy poety. Dzięki temu wszyscy uczestnicy szerzą przesłanie Jana od Biedronek. Konkurs recytatorski to doskonała okazją aby poznać bliżej i lepiej zrozumieć twórczość ks. Jana Twardowskiego, który w swych wierszach łączył trudne teologiczne nauki z życiowymi prawdami.

 

Rodzice potwierdzają, że dzięki konkursowi dzieciaki lepiej poznają twórczość ks. Twardowskiego, stają się bardziej wrażliwe na poezję i sztukę. Dzięki inspiracji same zaczynają pisać eseje i wiersze. To co schowałyby do szuflady, ma okazję ujrzeć światło dzienne. Mają okazje by pokazać doświadczonemu jury swoje wiersze. To wspaniały pomysł, który zabrał wiele pozytywnych uwag:

 

„Propaguję czytelnictwo, zbliża poezję dzieciom. Jest to inicjatywa, w której bierze udział kilkaset dzieci. Przegląd literacki, recytatorski, teatralny, muzyczny. Mnóstwo pięknych talentów dziecięcych ma okazję zaprezentować się oraz spotkać, podobnych w zainteresowaniach, rówieśników.”

 

„Godne podziwu zaangażowanie organizatorów, wspaniała atmosfera

na gali finałowej:). Wrażliwość literacka z pewnością została pobudzona wśród recytatorów.”

 

„Wybrałem tą inicjatywę, gdyż jest ona naprawdę bardzo rzetelnie przeprowadzona, gala finałowa jest przygotowana z wielkim pomysłem i sprawia dzieciom ogromną przyjemność. Wybrałem kategorie język i muzyka, gdyż podczas recytacji dzieci pokazują swoje fantastyczne umiejętności oratorskie, a w kategorii poezji śpiewanej kształcą także swoje talenty muzyczne.”

 

„Janowy Konkurs Literacki - najpierw zachęcił moją córkę do czytania wartościowej poezji, potem pozwolił odkryć jej swoją wrażliwość, a następnie -satysfakcję bycia nagrodzoną, a wszystko to ku wielkiej radości dziecka i rodziców:).”

 

Logopedzi są zdania, iż konkurs recytatorski to dobry pomysł i idealny sposób na rozwijanie talentu aktorskiego, przełamanie tremy, naukę poprawnej polszczyzny językowej, ale także ćwiczenie nienagannej dykcji. Poezja rozwija wyobraźnię, intelekt oraz wrażliwość na sztukę. Dzieci uczą się operować językiem i słowem pisanym. Konkurs to także możliwość zdobycia umiejętności lepszego wyrażania się. Poezja ks. Twardowskiego zmusza do refleksji i uduchowia. Inicjatywa zachęca młode pokolenia do sięgania po poezję, do obcowania z nią na co dzień. 

 

 

Warsztaty dla dzieci Mały Inżynier

Organizator: Mały Inżynier

Kategoria LOGIKA

 

Zajęcia prowadzone dla dzieci w wieku 5-18 lat były doskonałą okazją aby zdobyć sporą dawkę wiedzy w ciekawy sposób. Organizatorzy przygotowali masę eksperymentów, które mogły przeprowadzić uczestnicy. Praktyczne podejście do przedmiotów ścisłych skutkowało wzbudzeniem ogromnego zainteresowania nauką. Świat eksperymentów to skuteczny i szybki kurs fizyki, biologii oraz chemii. To atrakcyjna przygoda w świat nauki, który otwiera wiele możliwości przed młodymi naukowcami.

Warsztaty naukowe Młodego Inżyniera w sposób przystępny i ciekawy przybliżają najmłodszym przedmioty ścisłe. Rodzice cieszą się, że ktoś zadbał o rozwój intelektualny ich dzieci i w praktyczny sposób poprowadził warsztaty.

 

Eksperymenty cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Nauka przerodziła się w zabawę, organizatorzy stanęli na wysokości zadania i udowodnili, że lekcje wcale nie muszą być nudne. Rodzice chwalą pomysł „Mały Inżynier”:

 

„Prowadzone przez młodych ludzi, z ogromnym zaangażowaniem, sercem i życzliwością. Rozwijają nie tylko zainteresowania, kładą również nacisk na współpracę i wzajemna pomoc. Polecam dla tych którzy kochają klocki LEGO, wybuchowe doświadczenia i konstruowanie machin.”

 

„Nauka poprzez zabawę to doskonały sposób na poznawanie otaczającego nas świata przez nasze pociechy. Liczne eksperymenty, pokazy naukowe, warsztaty oraz możliwość samodzielnego konstruowania, a nawet zaprogramowania robota swojego własnego pomysłu to na prawdę bardzo duże możliwości dla rozwoju intelektualnego dziecka. Program zajęć jest całkowicie dostosowany do potrzeb wiekowych uczestnika zajęć, które odbywają się pod okiem czujnych i wykwalifikowanych i jakże sympatycznych instruktorów. Takie warsztaty pozwalają dziecku całkowicie zatracić się w magicznym świecie nauki, który prezentowany w sposób tak żywy i kolorowy pobudza ich aspiracje do dalszych intelektualnych zabaw, a także zachęca do samodzielnego zdobywania świata poprzez własne doświadczenia i badania przedmiotu codziennego użytku.”

 

„Nieustająco jest zachwycony tymi zajęciami. Natomiast ja jestem zadowolona z organizacji, profesjonalizmu instruktorów i poziomu opieki na dzieckiem. Żałuje, że tak niewiele jest inicjatyw dla dzieci mających zainteresowania techniczne.”

 

Psycholodzy, jak rodzice również chwalą nagrodzoną inicjatywę. Warsztaty pozytywnie wpływają na edukację dziecka, oraz pomagają rozwijać ich zainteresowania. Nauka powinna być prowadzona w interesujący sposób, tak aby na stałe przekonać młodych ludzi do ciągłego samorozwoju. Niżej znajdują się wypowiedzi psychologów na ten temat:

 

„Organizatorzy zaopiekowali się różnymi grupami wiekowymi, co wymaga dodatkowej pracy. Możliwość przeprowadzenia doświadczeń, eksperymentów, jest niezwykle cenna i pożądaną formą uczenia się, niewątpliwie może zachęcić młodszych uczestników do interesowania się przedmiotami ścisłymi w przyszłości.”

 

„Wyróżnione przeze mnie inicjatywy to: „Archidzieciaki”, „Mały Inżynier” - wyróżnione zostały głównie ze względu na innowacyjność pomysłu, jak również dawanie możliwości odkrywania dzieciom rzeczywistości, z którą nie mają kontaktu na co dzień. Mogą pobudzić wyobraźnie oraz zainspirować do poszerzania wiedzy w danym kierunku.”

 

 

„Archidzieciaki” warsztaty architektoniczne dla dzieci

Organizator: Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski (Laboratorium)

Kategoria SZTUKA WIZUALNA

 

Warsztaty przygotowane dla dzieci w wieku 7-10 lat to okazja aby poczuć się jak prawdziwy architekt. Podczas nich najmłodsi odkrywali świat zbudowany, piękno w przestrzeni, mogli także zobaczyć jak się buduje i mieszka w obrębie innych kręgów kulturalnych. Organizatorzy chcieli ukazać jakie możliwości daje poznanie zagadek architektury. Dzięki warsztatom dzieci przekonały się, że mogą mieć na otaczające je środowisko, że same mogą je zmieniać. W programie przewidziano naukę projektowania, budowania oraz konstruowania. Oprócz dobrze przygotowanej sali, „Archidzieciaki” odbyły się w parku i na pofabrycznych terenach. W ten sposób zaprezentowano różne przestrzenie i ciekawe infrastruktury.

 

Warsztaty były świetnie zorganizowane. Każdy uczestnik mógł wykazać się swoim potencjałem twórczym. Rodzice prócz oryginalności przedsięwzięcia, chwalili także młodych prowadzących, którzy nie mieli problemu aby trafić do swoich odbiorców:

 

„Organizatorzy młodzi, sympatyczni, z wielką inicjatywą, twórczymi pomysłami; zdobywają materiały potrzebne do prac własnym sumptem, trochę od sponsorów (makulatura, kije bambusowe, sznurki, opakowania). Na zajęciach jest coś na ząb i do picia. Dobra organizacja: 1) materiały posegregowane; 2) noże do cięcia tektury i inne niebezpieczne narzędzia tylko ma osoba prowadząca zajęcia, dzieci mogą poprosić o przycięcie; 3) dobre nagłośnienie, słychać, co mówi prowadzący. Bardzo ciekawe miejsca na zajęcia: park, teren pofabryczny. Zajęcia rozwijają w dzieciach zapał do działania w grupie, poczucie wartości pracy intelektualnej, estetykę i wrażliwość, kształtują wyobraźnię przestrzenną, edukują (co to jest przestrzeń miejska, urbanistyka, dzieci zdobywają wiedzę praktyczną przy konstruowaniu własnych modeli).”

 

„Wspaniała inicjatywa, niepowtarzalna, wprowadzająca dzieci zupełnie w inny świat, niż każde inne warsztaty w tym mieście. Dzieci mają do czynienia z wielkogabarytowymi materiałami, realistycznymi narzędziami, budują, konstruują, główkują, planują. Zabawa w urbanistę czy architekta, to trzeba przyznać, nie jest typowo promowanym zajęciem dla tej grupy wiekowej.

A dzieci uwielbiają wielkie kartony, konstrukcje często dwu-trzy-krotnie większe od nich, ale będące ich dziełem

(z pomocą rodziców) i dla nich przeznaczone. Inicjatywa bardzo pobudzająca wyobraźnię, stymulująca umysł, scalająca całe rodziny, nacisk na tzw. TEAM WORK, który w Polsce kuleje!!! Bezcenna!”

 

„Doskonały pomysł: dzieci mają okazję do edukacyjnej, zarazem ruchowej i twórczej zabawy na świeżym powietrzu. W miłej atmosferze, z pomocą młodych i energicznych animatorów dzieci miały okazję dowiedzieć się na czym polega planowanie przestrzeni i praca architekta.”

 

Zdaniem psychologów warsztaty są innowacyjne i przyczyniają się do rozwoju dziecka. Zainteresowanie architekturą najmłodszych to dobry pomysł. Warto zapoznawać się z technicznymi dziedzinami nauki, w taki sposób jak to zaprezentował projekt „Archidzieciaki”. Otworzył on wiele możliwości przed młodymi architektami. Oto wypowiedź specjalisty:

 

„Na szczególna pochwałę zasługuje innowacyjność pomysłu. Dla dzieci w określonej przez organizatorów grupie wiekowej większość proponowanych zajęć dot. głównie sportu, a przecież nie każdego zainteresowania obracają się w tym obszarze. Zajęcia pobudzają wyobraźnię, możliwość tworzenia może dawać dziecku poczucie sprawności, kształtowania otaczającej rzeczywistości, jak i wpływać na nie relaksacyjnie. Proponowane aktywności mogą zainspirować do dalszego pogłębiania zainteresowań w tym kierunku.”

 

 

Smykofonia

Organizator: Fundacja „Muzyka jest dla wszystkich”

Kategoria MUZYKA

 

Koncerty prowadzone pod czujnym okiem animatorów, przeznaczone były dla niemowląt, kobiet w ciąży, dzieci w wieku 1 - 6 lat i rodziców. Na scenie można było zobaczyć starannie wyselekcjonowane małe (5 osobowe) zespoły kameralne. Fundacja zapewniła konsultację scenariuszy występów z pedagogiem i psychologiem. Koncerty zostały stworzone specjalnie z myślą o małych melomanach. Prócz występów, mogli oni także podpatrzeć zawodowych muzyków i spróbować swoich sił w grze na instrumentach.

 

Co na to rodzice? Czy ten pomysł przypadł im do gustu? Niżej prezentuję kilka ich wypowiedzi:

 

„Smykofonia to odpowiednik popularnych na całym świecie koncertów kameralnych dla małych dzieci, gdzie muzyka klasyczna robi ukłon w stronę najmłodszych. Koncerty zbudowane są na krótkich utworach, odpowiednich do wieku odbiorców, angażują małą publiczność i ich opiekunów do wspólnych rytmicznych zabaw i zaśpiewań. To bardzo wartościowy projekt, który rozwija wrażliwość muzyczną dzieci, ale pozwala również na wspólne, rodzinne uczestniczenie w wydarzeniu. Swobodna atmosfera koncertów sprawia, że muzyka klasyczna nie jest już niedostępna, nudna i tylko dla wybranych.”

 

„Dzięki tym niesamowitym koncertom dziecko po prostu otwiera się na muzykę! To jest zachwycające - obserwować, jak dziecko z każdym koncertem coraz bardziej reaguje na muzykę, na dźwięki instrumentów muzycznych, na śpiew. Jak się cieszy, idąc na koncert, czy dostając na tymże koncercie do zagrania mały instrument muzyczny.
Jestem ogromnie wdzięczna organizatorom za to, że pomyśleli o najmłodszych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z muzyką, oraz o ich rodzicach, którzy mają szczęście umożliwić swoim dzieciom tę wspaniałą przygodę i samym czerpać z tych koncertów ogromną przyjemność!”

 

„Moje dzieci wspaniale reagują na wydarzenia opowiadane muzyką. 2-letnia córka zachwyciła się śpiewaczką operową. Dzieci mają kontakt z kulturą i przygotowują się do wyjścia do opery lub na koncert. Bardzo lubię je tam zabierać.”

 

„Smykofonia jest pierwszym takim cyklem koncertowym w Warszawie. Jest dostępna, odbywa się w centrum miasta, uwzględnia potrzeby i możliwości percepcyjne najmłodszych. Podczas koncertów dzieci nie muszą siedzieć sztywno w jednym miejscu, tak jak dzieje się to na koncertach w Filharmonii. Muzycy są ubrani na luzie, kolorowo, nie tworzą dystansu pomiędzy młodą publicznością, a sobą. No i oczywiście prowadzący - super! Ciepli, nie mówiący zbyt wiele, prawie bez słów zwracający uwagę na to, co najważniejsze - na muzykę.”

 

„Zachęta do odpowiedniego „czytania” muzyki i to od najmłodszego wieku. Muzyki wartościowej w najlepszym wydaniu. Muzyki, którą się słucha, ale też, przy której można kręcić się, tańczyć, poruszać, bez obawy, że to komuś przeszkadza. To wczesna edukacja muzyczna ucząca prawdziwego obcowania z muzyką, wyrabiająca wrażliwość i poszerzająca horyzonty. Z drugiej strony możliwość pokazania, że muzyka jest naprawdę dla wszystkich... Tu się nie udaje, tu się rzetelnie traktuje małego melomana. Godne polecenia nie tylko dla wielbicieli muzyki poważnej.”

 

Koncerty kameralne, które rozwijają umiejętność wyczucia rytmu, zmysł muzyczny, emocjonalny odbiór utworów, są dobrym sposobem na wspólne spędzenie czasu. Muzyka poważna wpływa na rozwój wyobraźni i myślenia abstrakcyjnego. Uczy skupienia i stymuluje rozwój mózgu. Uczestnictwo w takich koncertach sprawia, że dzieci mają mniejsze problemy z nauką w szkole oraz, że nie mają ograniczeń aby wyrażać swoje zdanie. Stają się one bardziej wrażliwe emocjonalnie i psychicznie – twierdzi logopeda.

 

 

Socatots. Piłkarskie maluszki

Organizator: Socatots Polska

Kategoria RUCH

 

Socatots to idealna okazja, aby zdobyć podstawowe umiejętności piłkarskie. Niemniej jednak, to nie tylko piłka nożna. Organizatorzy przygotowali także ogromną liczbę różnych ćwiczeń niezwiązanych z tym sportem. Na dzieci czekały zajęcia, które, miały na celu zapoznanie dzieci z literami, cyframi oraz częściami ciała. Dodatkowo uczyły one czytać i słuchać, rozpoznawać kolory. Miały możliwość wyrobić zdolności motoryczne, gibkość oraz poprawić koordynację ruchową. Inicjatywa przeznaczona była dla dzieci w wieku od 6 miesięcy do 5 roku życia.

 

Rodzice, którzy wiedzą jak ważny jest dla dzieci prawidłowy rozwój fizyczny, cieszyli się z powstałego pomysłu:

 

„Pomimo jednoznacznych skojarzeń jedynie ze sportem - zajęcia wszechstronnie rozwijające, w atrakcyjny sposób trafiające do najmłodszych. Sporo ruchu, ale i poznawania świata, np. kolorów, możliwość działania w grupie, również w parach z rodzicami. Dla mnie był to świetny materiał do obserwacji własnych dzieci - ich możliwości, ale i kłopotów. Kolejne spotkania pokazywały jak dzieci się rozwijają i jakie mają możliwości...”

 

„Instruktorka super energiczna, cały czas uśmiechnięta, ale i stanowcza (dla mnie bomba!), panowała nad piłkarskim narybkiem. Jeśli trzeba było, przywoływała dzieci do porządku. Potrafiła też fantastycznie zachęcać do wykonywania ćwiczeń. Mimo że była nas mała grupka (dzieci z trójką rodziców), to hałas był niemożliwy. Dzieci zapoznawały się z częściami stopy: gdzie jest podbicie, pięta, podeszwa. I zaraz potem były ćwiczenia z użyciem podbicia. Przy rozdawaniu pomocy, takich jak kręgle, kostki czy jeżyki (jeż balansujący wykonany jest z miękkiego, elastycznego tworzywa, które jest przyjemne dla stopy; wypustki masujące poprawiają ukrwienie kończyn) pani mówiła i pokazywała, ile kręgli daje np. 3 – wstęp do nauki liczenia. Była również nauka kolorów. Trzeba było odnaleźć na kostce np. kolor czerwony. A w międzyczasie nauka kopania i trafiania w piłkę leżącą na jednej kostce, na dwóch czy na trzech. Przy kolejnym ćwiczeniu zaś niezbędny był tata, bo polegało ono na bieganiu za piłką lub za tatą z piłką. Były również nagrody: naklejka, balonik i wielki buziak dla rodziców od dziecka. Po zajęciach synek był mokry, jakby wpadł pod prysznic, a początkowa niechęć do zajęć teraz przerodziła się w rozpacz, że już koniec i trzeba wracać do domu.”

 

„Przyznam, że początkowo nieufnie podchodziłam do zajęć. Zastanawiałam się, stereotypowo, po co dziewczynkom kopanie piłki... Dzieci miały niecałe 2 lata, potrzebowały czasu, by wdrożyć się w rytm zajęć (początkowo robiły wszystko po swojemu, absolutnie nie przystosowując się do próśb prowadzących, zdarzyło się im popłakać, odmawiały udziału w większości ćwiczeń, ale my cierpliwie pokazywaliśmy im, co należy robić, modelując zachowania), bo na zajęciach tych sporo nabiegają się też rodzice! Z zainteresowaniem śledziłam zmiany w zachowaniu dzieci – większą chęć do uczestniczenia, nie wyrywanie innym potrzebnych przedmiotów, pomoc w sprzątaniu. Były też elementy edukacyjne – wprowadzające w świat liczenia, kolorów – tak przy okazji - nie nachalnie. Bardzo ciekawa idea, rozwijająca na wielu poziomach, dostosowana do możliwości dzieci. Dla mnie ocena na 6!”

 

Psycholodzy mówią, że zajęcia takie wpływają korzystnie na rozwój dziecka. Wykorzystują energię, którą noszą w sobie i pozwalają ją uwolnić podczas ćwiczeń. Program przygotowany był nie tylko pod względem piłkarskim, dzięki czemu nawet dziewczynki były zadowolone. Uczestnicy mogli rozwinąć się pod każdym względem, tak fizycznym jak i intelektualnym. Na duży plus zasługuje też stworzenie inicjatywy, gdzie rodzice mogli wspólnie ze swoimi podopiecznymi ćwiczyć. Ruch, zabawa w grupie, rywalizacja, interakcja społeczna, czyli kompilacja rzeczy, doskonale wpływa na ogólny rozwój małych dzieci, a dodatkowo kształtuje u nich potrzebę ruchu na świeżym powietrzu.

 

 

Zabawy z przyrodą, czyli mini-warsztaty dla dzieci

Organizator: Fundacja "Sto Pociech"

Kategoria PRZYRODA

 

Fundacja stworzyła mini warsztaty, na których dzieci w wieku 3 do 9 lat, mogły zobaczyć ciekawe pokazy, doświadczenia, przeprowadzić samodzielnie eksperymenty, a wszystko to w miłej atmosferze. Mali odkrywcy mogli obcować z przyrodą i odkrywać jej tajemnice, pod okiem czujnych prowadzących, którzy potrafili połączyć naukę z zabawą. Dzieci zapoznały się z takimi tematami jak: Tajemnice czosnku i cebuli, Tropiciele zapachów, Od ziarenka do bochenka, Oleje i oliwki - czyli nasiona inaczej.

 

Rodzice byli zachwyceni programem, jaki przygotowała fundacja. Nie bez przyczyny postanowili nagrodzić jej inicjatywę pierwszym miejscem w kategorii „przyroda”. Oto opinie zadowolonych rodziców, którzy postanowili przyjść ze swoimi pociechami na warsztaty:

 

„Zabawy z przyrodą w Fundacji Sto Pociech to wyjątkowa możliwość na bliskość z naturą w centrum dużego miasta. Piękny, tajemniczy ogród, inspirujący i uważni na potrzeby dzieci prowadzący. Czego chcieć więcej? Może częstszych warsztatów w ogrodzie Fundacji Sto Pociech.”

 

„Idealny przykład, jak można wciągnąć kilkuletnich badaczy do samodzielnego poszukiwania, drążenia, stawiania pytań i szukania odpowiedzi. I obserwowania, jak znacznie bardziej naturalne w tych poszukiwaniach są dzieci (rodzice podchodzą do problemu z większym bagażem swoich doświadczeń i wiedzy; częściej dopasowują wnioski do tego, co wiedzą, a nie do tego, co widzą).”

 

Psycholodzy mówią, że w mieście trudniej jest mieć kontakt z przyrodą, co nie wpływa korzystnie na zdrowie i życie, zwłaszcza młodych ludzi. Dzięki warsztatom dzieci miały jednak możliwość bliżej poznać naturę i jej tajemnice. Same mogły odkrywać prawa, jakie w niej rządzą oraz jak jest zbudowane życie na ziemi. Przeprowadzając własne doświadczenia, lepiej mogły zrozumieć otaczającą ich rzeczywistość. Nauka wcale nie okazała się nudna, lecz przeciwnie – wyśmienitą zabawą.

 

 

Zobacz też:

Laureaci Nagrody Rodziców - Słoneczniki 2012 Warszawa

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć