Koloryzacja włosów u ciężarnych i młodych mam to temat, który wciąż budzi wiele kontrowersji. Wiadomo, że farbowanie pasm w ciąży nie jest zakazane, natomiast często pada też pytanie, kiedy można wrócić do niego po porodzie?

 

Koloryzacja w ciąży - skąd wziął się ten zakaz?

 

W niektórych kręgach wciąż pokutuje przeświadczenie o tym, że koloryzacja w ciąży jest całkowicie zakazana. Tymczasem o ile kilkanaście lat temu zakaz ten rzeczywiście miał swoje uzasadnienie, o tyle dziś już nie obowiązuje. Niegdyś farby do włosów zawierały bowiem szereg składników chemicznych, zwłaszcza amoniak, który mógł uszkodzić rozwijający się płód. Obecnie natomiast mamy do wyboru wysokiej klasy produkty oparte na składnikach naturalnego pochodzenia, które są w pełni bezpieczne dla przyszłej mamy i jej dziecka. Jeśli więc marzy się jej platynowy blond bądź zwyczajnie chce pokryć siwe odrosty, nie ma ku temu przeciwwskazań. Niektóre ciężarne świadomie rezygnują z koloryzacji w okresie oczekiwania na potomka, jednak najczęściej wynika to z nietolerancji zapachu farby czy własnych przekonań.

 

Farbowanie włosów po porodzie - co warto wiedzieć?

 

Koloryzacja włosów w połogu, podobnie jak w okresie ciąży, nie jest zakazana. Niemniej jednak zaleca się odczekanie około 6-8 tygodni od momentu wydania dziecka na świat, zanim sięgniemy po farbę. Jest to czas, w którym organizm regeneruje się po ciąży i porodzie. Zachodzi w nim szereg zmian hormonalnych, mających wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, lecz również na nasz wygląd zewnętrzny. Wiele kobiet w ciąży zauważa, że włosy stają się gęściejsze i mocniejsze. Tymczasem po porodzie nierzadko przychodzi im walczyć z wypadającymi, łamliwymi włosami. Stan ten powinien minąć po połogu, choć u niektórych utrzymuje się on znacznie dłużej. Zła dieta, stres, zmęczenie - to wszystko ma wpływ na kondycję włosów. Warto pamiętać, że farbowanie dodatkowo je osłabia, dlatego jeśli zauważymy u siebie negatywne zmiany, odłóżmy je w czasie. Włosy należy bowiem wzmocnić, tak aby mogły bezpiecznie przyjąć dawkę kosmetyku koloryzującego. Pamiętajmy też o odpowiedniej pielęgnacji pasm, która pozwoli poprawić ich kondycję i zatrzymać efekty farbowania na dłużej. 

 

Farbowanie a karmienie piersią

 

Substancje zawarte w farbie do włosów nie przenikają do mleka kobiecego, dlatego nie ma powodów, dla których młoda mama miałaby unikać koloryzacji. Jest ona bowiem całkowicie bezpieczna zarówno dla niej, jak i dla dziecka. Należy jednak zwrócić uwagę na zapach farby, który może być nieakceptowany przez maluszka. Wybierajmy kosmetyki oparte na naturalnych składnikach, bez dodatku substancji aromatyzujących. Warto też związać włosy na czas karmienia, jeśli odbywa się ono bezpośrednio po zabiegu - dziecko nie będzie czuło wtedy nieprzyjemnego zapachu. W czasie karmienia piersią w organizmie zachodzi wiele zmian hormonalnych, które mogą przyczyniać się do odrzucania pewnych substancji przez matkę. Dlatego też, farbując włosy w domu, warto przeprowadzić uprzednio test uczuleniowy. Wystarczy zaaplikować kosmetyk na niewielki obszar na skórze - jeśli po kilku godzinach nie pojawią się krostki czy świąd, śmiało można nałożyć farbę na włosy. Test uczuleniowy przeprowadzamy w każdym przypadku, nawet gdy używamy tej samej farby, co przed porodem. 

 

Materiał sponsorowany