W najbliższą sobotę – start sezonu weselnego.
Jest to decyzja, na którą czekało wiele osób. Mowa tu oczywiście o restauratorach, wszystkich branżach związanych ze ślubem jak i oczywiście o najbardziej zainteresowanych – czyli narzeczonych.
Odmrożenie jednak tego konkretnego sektora nie jest wolne od obostrzeń, których zobowiązani jesteśmy przestrzegać. Przed restauratorami i weselnikami wiele wyzwań i przepisów, o których koniecznie należy pamiętać.
Jest to informacja, która w tym temacie była znana od samego początku. Osoby, które nie planowały większego przyjęcia odetchnęły z ulgą. Większy problem mają jednak Państwo Młodzi, którzy planowali dużo większą uroczystość. Co zrobić w takim przypadku? Możliwości jest kilka.
To dwa słowa, które w ostatnim czasie słyszymy niezwykle często. W tematyce tegorocznych wesel także nie będzie to wyjatkiem. Wielu z nas zapewne zastanawia się jak możliwe jest zachowanie odpowiednich odległości na przyjęciu weselnym? Spieszymy z przedstawieniem wytycznych i zaleceń w tym temacie, przedstawiając kilka liczb:
Warto też wspomnieć o tym, że goście weselni nie muszą na sali być w maseczkach i rękawiczkach. Ta sprawa nie jest jednak jasna w przypadku uroczystości kościelnej – tam wciąż obowiązuje ten nakaz. Dodatkowo rekomendowane jest przy wejściu umieszczanie mat dezynfekcyjnych.
Warto pamiętać, że wiele osób do tej pory stara się ograniczać wychodzenie z domu i kontakty z innymi osobami. Nie należy zapominać o tym, że wciąż trwa czas pandemii. Być może ktoś z gości, którego bardzo chciałbyś widzieć na swoim ślubie i weselu nie będzie czuł się komfortowo w gronie 150 osób. Bądź wyrozumiały – uszanuj jego obawy i nie nalegaj aby przybył za wszelką cenę.