Do poniedziałku 23 marca trwa nabór tekstów do szóstej edycji konkursu „Piórko. Nagroda Biedronki za książkę dla dzieci”. Oto pięć porad, jak pisać dla najmłodszych. Może pomogą w zwycięstwie w Piórku?
Wyzwań podczas pisania, nie tylko dla dzieci, nie brakuje. Według specjalistów warto zadbać o to, by stawiać im czoło w miłym miejscu. Dla J.K. Rowling, autorki serii o Harrym Potterze, była to cicha kawiarnia jej kuzyna. Wielu ekspertów radzi, żeby nie pracować w tym samym pokoju, w którym relaksujemy się bądź śpimy. Sensownym pomysłem byłoby też odłożenie sprzętów, które rozpraszają naszą uwagę: smartfonu, telewizora, konsoli do gier.
Nic tak nie frustruje jak brak weny. Jak sobie z nim poradzić? Podobno wystarczy pamiętać o krótkich, regularnych przerwach i małych przyjemnościach. Alice Feeney, autorka międzynarodowego bestsellera „Czasem kłamię” stawia w pracy twórczej na słodycze. Z kolei Remigiusz Mróz, najpopularniejszy autor kryminałów w Polsce biega po 10 kilometrów każdego dnia. Ważne jest też, by nie poddawać się presji pisania kilkuset czy kilku tysięcy słów dziennie. Prawda, najwięksi wyznaczali dzienne minimum, ale na początek tylko nas to zniechęci.
Autorzy książek dla dzieci cieszących się największą popularnością to często rodzice kilkulatków. Dzięki swoim pociechom na bieżąco mogą sprawdzać, jak maluch reaguje na opisywany świat, co go wyjątkowo ciekawi w historii. Wśród nich znajdziemy laureatkę 5. edycji Piórka – Katarzynę Wierzbicką, mamę trójki dzieci. Najbardziej wymagającym recenzentem zwycięskiego tekstu była 7-letnia Julia. – Wysłuchiwała historii i mówiła, czy coś jej się podoba, czy nie, podrzucała też swoje pomysły – wspomina autorka.
Perfekcjonizm bywa zgubny. Zamiast poprawiać szyk każdego zdania i godzinami szukać synonimów, dobrze przejść dalej i skupić się na rozwoju akcji. To sprawi, że najlepsze pomysły na rozwinięcie fabuły czy morał historii nie umkną. Dodatkowo, nie będzie dręczyć nas poczucie, że starania pełzną na niczym i wciąż nie zapełniliśmy nawet kartki. Na poprawki przyjdzie jeszcze czas.
Rady przyjaciół czy uznanych twórców mogą być przy pisaniu pomocne, ale koniec końców, to nasze dzieło. Powinno być o tym, co wzrusza, interesuje, złości nas samych. Opowieści zabraknie autentyczności, gdy będziemy starali się pisać wyłącznie tak, by trafić gust przyjaciół czy Kapituły Konkursu. Tak więc: najlepszych rad udzielmy sobie sami.
Konkurs Piórko. Nagroda Biedronki za książkę dla dzieci od samego początku cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem debiutujących twórców i najmłodszych czytelników. Łącznie w pięciu edycjach zgłoszonych zostało blisko 19 tysięcy prac tekstowych i graficznych. Książki wydane w jego ramach sprzedały się w prawie 220 tys. egzemplarzy. W tym roku do Kapituły Nagrody dołączyli: Michał Rusinek (kategoria Tekst), Emilia Dziubak (kategoria Ilustracja), Edgar Bąk (kategoria Ilustracja) oraz przedstawiciel sieci Biedronka Arkadiusz Mierzwa (obie kategorie).
Zdolni debiutanci zgłosić się mogą w dwóch kategoriach: Tekst oraz Ilustracje. Termin nadsyłania tekstów w tegorocznej edycji mija 23 marca o godz. 23:59. Opowieści powinny być przeznaczone dla dzieci w wieku 4-10 lat i liczyć od 20 do 60 tys. znaków (ze spacjami). Zwycięzca otrzymuje 100 tys. zł i gwarancję, że jego dzieło pojawi się na półkach sieci sklepów Biedronka w całej Polsce.
Więcej informacji: piorko.biedronka.pl