Warszawa

Kiedy oni byli mali

Moja babcia urodziła się w czasie wojny i jej historia jest bardzo ciekawa, a właściwie jej i pradziadków, którzy pomagali innym nie bacząc na własne bezpieczeństwo. Moi pradziadkowie dostali medal Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata z czego cała rodzina jest dumna, a szczególnie babcia, która pojechała z dziadkiem, mamą i wujkami do Izraela żeby medal odebrać. Babcia miała szczęśliwe dzieciństwo mimo iż pradziadek zginął w czasie wojny. Tak jak ja jeździła na rowerze i bawiła się lalkami.


Później miała przyszywane rodzeństwo, którym musiała się opiekować. Zawsze na zdjęciach jest uśmiechnięta. Kiedyś zdjęcia były czarno-białe, fajnie się je ogląda z babcią, bo to ciekawe. Niestety dziadka już nie mam i nie wiem co robił w dzieciństwie, ale na zdjęciach również wydaje się być zadowolony. Mama mówi, że dziadek dużo broił i rzucał kamieniami w witraże kościelne. Razem z rodziną był wywieziony w czasie wojny na drugi koniec Polski. Później wrócili a pradziadek miał sklep i był bardzo surowy dla dziadka i jego sióstr.

 

Dziadek nie miał lekko, ale babcia mówi, że przez to zawsze był dobrym, sprawiedliwym człowiekiem. Babcia wspomina również, że jako dzieci grali w kulki, kapsle, biegali dużo po dworze, a dziewczynki same musiały szyć ubranka dla lalek.

 

Dagmara

                                                                                                                                                                                                     

Przeczytaj również

Warto zobaczyć