Szanowna Pani,
wbrew powszechnym przekonaniom dość często zdarza się tak, że małe dzieci nie czują się zbyt dobrze w towarzystwie swoich rówieśników. Z wyników pewnych niedawno opublikowanych badań wynika, że małe dzieci rozwijają się optymalnie i deklarują najlepsze samopoczucie w przypadku częstych kontaktów nie ze swoimi rówieśnikami, lecz z dziećmi trochę od nich młodszych lub starszych. Jest to niezależne od doświadczeń wcześniejszych, tzn. nie zależy od tego, czy dzieci miały wcześniej intensywny kontakt z rówieśnikami czy też przebywały w większości w towarzystwie osób dorosłych. Możliwe więc, że Pani córka należy do sporej grupy dzieci, które nie czują się najlepiej w towarzystwie innych dzieci w podobnym wieku. Oczywiście, nie oznacza to, że dziecko nagle powinno zupełnie przestać spotykać się z rówieśnikami. Wydaje się, że najlepiej będzie właśnie odpuścić i spokojnie poczekać, aż córka naturalnie dojdzie do etapu, gdy będzie czuła się dobrze z rówieśnikami. Tymczasem ważne jest, aby wspierać córkę taką, jaką jest, nie dając jej odczuć, że jest "jakaś inna", "dziwna" czy że jest odludkiem, okazując jej dużo miłości, zrozumienia i ciepła. Jeżeli jednak Państwo są mocno zaniepokojeni sytuacją, można zaproponować córce udział w zajęciach dodatkowych z rówieśnikami, które mogłyby sprawić jej przyjemność, np. taniec, rysunek, wizyta w teatrze dla dzieci, warsztaty manualne.
Z poważaniem,
Wiktoria Jaciubek
Komentarze