Witam,
Moja córeczka ma 5 lat, chodzi do przedszkola od 3 lat. Jest bardzo wrażliwa. Boi się jak ktoś na nią, krzyknie lub podniesie głos, nawet jak ja podniosę głos to ona od razu mówi, żebym na nią nie krzyczała, nawet nie chce uczęszczać na rytmikę w przedszkolu, bo jak się dowiedziałam od wychowawczyni pani jest głośna, a mała odbiera to jako krzyk. Próbowałam tłumaczyć, że nie każdy podniesiony głos jest krzykiem, ale to nic nie daję.
Chodziła też na zajęcia taneczne, lecz od paru dni nie chce, bo mówi, że nie umie, jak idzie do przedszkola to zaraz pyta się, o której będę, wczoraj przepłakała cały wieczór, bo pani kazała jej zrobić zadanie, a ona nie umiała i pani podniosła głos, czyli krzyczała w jej rozumieniu. Rano widziałam te zadanie i takie same zrobiła wczoraj w domu bez najmniejszego problemu sama. W przedszkolu na niektóre zadania po prostu reaguję słowami nie wiem, nie pamiętam, nie umiem. Mam wrażenie, że jakby straciła wiarę w siebie,a ja nie wiem jak jej pomóc.
Dodam, że jest jedynaczką i raczej przebywa w otoczeniu dorosłych.

Patrycja