Droga Pani Ewo,
jeśli Synek zna nazwy liter, to połączenie ich w sensowny wyraz nie jest możliwe (es - o - ka = sok), jeśli zna nazwy głosek (sy - o - ky) to również uniemożliwia syntezę. Wiem, że szkolnictwo francuskie wraca do nauki czytania sylabami.
Warto porozcinać wyrazy na sylaby, odczytywać sylaby w całości i składać z nich wyrazy.
Jeśli Synek nie ma uszkodzenia struktury mózgu, to jego kłopoty
widziałabym jako głęboką dysleksję, ale oczywiście bez pogłębionych
badań i diagnozy testowej nic nie mogę powiedzieć.
Ogólna zasada jest taka, że dziecko najpierw musi umieć czytać, a
potem zapisywać wyrazy, które rozpoznaje. Pisanie postępuje zawsze krok
za czytaniem.
Jeżeli Synek ma wywołane głoski, to teraz musi mieć czas na ich utrwalenie
w mowie spontanicznej. Przy tak dużym opóźnieniu rozwoju mowy to musi
nieco potrwać.
Proszę nagrać Synka, gdy coś opowiada, by mógł usłyszeć jak mówi. To
bardzo dzieciom pomaga w kontrolowaniu własnej wymowy.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Komentarze