To najdziwniejsze muzeum na świecie. Przeróżne rzeczy ujrzeć możecie. Dużo ich tutaj – z tego wynika, że dobrze będzie mieć przewodnika. A więc pomocą uprzejmie służę, zapraszam...
Oto działka babci Jadzi. "Co dziś pani tu posadzi?" "Cóż, posadzę warzyw sporo - wnuczków przecież mam kilkoro. Gdy wnuczęta mnie odwiedzą, to warzywa smaczne zjedzą". "Plan jest trudny,...
W nieposłuszne oba buty mały Wojtek był obuty. "Mamo, mamo! Słowo daję, że się nie słuchają wcale! Na zakupy mam pójść w lewo - one skaczą hop! na drzewo. Mam pójść w prawo ze śmieciami...
Posłuchajcie, co się dzieje: pies podobno mocno grzeje, a piec ugryźć chciał Filipa, gdy go Filip w ogon szczypał! To nie wszystko: w stawie czapka kumka, a zielona żabka dobrze nosi...
Puk, puk! Przepraszam, czy nie przeszkadzam? Proszę o pomoc, gdyż przeprowadzam się popołudniu z piętra piątego prosto na parter. Nic piękniejszego! W pierwszym pokoju pufę postawię, przedtem...
Ta sikorka ma dwa latka i nazywa się „bogatka”. Lecz zaprzecza, kiedy lata: „Nie, nie jestem ja bogata!” Robi również wiele krzyku po obiadku przy karmniku. Gdy ktoś...
Gdy po lecie przyszła jesień, niedźwiedź sklep otworzył w lesie. Odtąd już o porze każdej można było w jego gawrze kupić sobie drobiazg mały. Ze stron wszystkich przybywały tłumy zwierząt...
- Co za miłe spotkanie! Ile już lat ma pani? - Dopiero jeden roczek. - A czy ssie pani smoczek? - O rety! Pan żartuje?! Ja już nawet rymuję, umiem robić rysunki, znam też dobrze rachunki! -...
Przyjrzeliście się pani stonodze czy nosi buty na każdej nodze? Opowiem wszystkim dzieciom najlepiej o tym, że raz ją ktoś widział w sklepie; stonoga przyszła pewnie na skróty, aby kupować...
Z niewielkiego pudełeczka wyskoczyła raz szczoteczka. Taki talent ona miała, że przed lustrem zaśpiewała: Szuru-buru szuru-buru-bam! Ja o zęby dzieci dbam! Szuru-buru szuru-buru-bam!...