Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Autyzm u dwulatka?

Witam, jestem mamą dwuletniego chłopca (2lata i 2 miesiące), chciałam opisać naszą sytuację i zapytać czy to może są objawy autyzmu czy nie.
Przeczytałam już mnóstwo opisów, teorii i opinii i troszkę mnie to zaniepokoiło. A więc, Kuba nie mówi, to jest najważniejsze, wydaje z siebie mnóstwo odgłosów, na samochód mówi brum brum, a zamiast mama mówi "maa" i tyle. Czasem zdarzy mu się powiedzieć "nie". Jeżeli coś chce, ciągnie mnie w dane miejsce i muszę się domyślać. Jeżeli mu mówię, że "nie wolno" przeważnie słucha, chyba że jest bardzo uparty to wtedy nie chcę usłuchać, ale to chyba akurat normalne. Gdy czytamy książeczkę sam sobie przewraca strony i ogląda obrazki, ale jak się go pytam gdzie jest np. pies, to nie pokaże, tylko po prostu ogląda. Ogólnie bardzo lubi książeczki, potrafi sam siedzieć i oglądać je przez około 10 minut. zauważyłam też, że jak je sobie czyta to pokazuje tam paluszkami, ale jak go spytam to nic. Mamy taką jedną książeczkę w której przychodzi żuk i puka w okno, i gdy tylko powiem "puk puk puk" Kuba puka w okno w książeczce, nie wcześniej nie później tylko czeka aż powiem "puk". Bardzo dużo bawi się sam, idzie do bawialni bierze klocki lub samochody i dziecka nie ma... Chodzę z nim do centrum dziecięcego, gdzie może pobawić się z innymi dziećmi, w zasadzie byliśmy tam dopiero dwa razy, za pierwszym razem trafiliśmy na porę lunchu Kuba był po śniadaniu to nie jadł, poszedł oglądać zabawki, za drugim razem była masa dzieci około 15 i Kuba trzymał się z boku. Znalazł sobie zabawkę, potem wymienił na inną i później na jeszcze inną, ale z dziećmi się nie bawił, jest tam także takie specjalne pomieszczenie "soft room" i tam dzieciaki biegają skaczą wspinają się i szaleją no więc Kuba szaleje razem z innymi i strasznie się cieszy. Na tych zajęciach był dopiero dwa razy. Gdy sadzam go przy stoliku i próbuję go uczyć mówić "a o mama auto tata nie tak" to siedzi dość nawet grzecznie, ale nie powtarza nawet nie stara się. Bije sobie brawo i kiwa głową nie-nie. siedzi i patrzy na mnie ze zdziwieniem. a gdy tylko pada hasło "odkurzanie" lub "kąpiel" Kuba jest pierwszy w kolejności! Uwielbia się przytulać! Jeden wielki przytulak. Rano gdy wstaję, idę do niego do sypialni siedzimy na łóżku i się musi wyprzytulać około 2-4 minut, potem idziemy do zabawek. Niektóre pokarmy je, bądź stara się jeść sam. Kubuś ma młodszą siostrę i można powiedzieć, że ją ignoruje. Czasem jej da buzi jak go poprosimy. Ja wiem, że dwa latka to jeszcze mało, ale najbardziej się martwię, o to, że nic nie mówi. Proszę mi poradzić czy jest się czy martwić i czy może już wybrać się do specjalisty? Dodam, że mieszkamy w UK, ale w domu posługujemy się wyłącznie językiem polskim, tylko w tym centrum dziecięcym po angielsku. Może przez to, że dziecko słyszy dwa języki ma problem... Już sama nie wiem proszę o radę. Ogólnie najbardziej się obawiam tej ignorancji z jego strony, chyba że usłyszy coś co mu pasuje, to wtedy reaguje od razu... Lubi bajki, zabawę w chowanego, ślicznie kopie i rzuca piłkę, a w wannie szaleje, wyrzuca takie plastikowe piłeczki i patrzy na mnie czy je wrzucę, a przy tym tak bardzo się śmieje gdy się do niego uśmiecham. On przeważnie oddaje uśmiech. tak samo gdy się czyms bawi, a powiem tylko idzie rak... albo "sssss" że niby wąż, to od razu się śmieje i zaczyna uciekać i patrzy na mnie czy go złapię. Jak dzwoni telefon to go bierze i przystawia do ucha... proszę o poradę. Dziękuje. Dodam też, że nie zawsze on reaguje na swoje imię zwłaszcza jak się bawi... czasem myślę, że mnie słyszy jak go wołam, ale on nie chce po prostu bo roni taki gest jakby tupniecie czy cos i male "buczenie" takie króciutkie, albo jak go pytam po tysiac razy "popatrz na mnie' to czasem zaczyna płakać... i tak patrzy na mnie smutny, ja nigdy wcześniej nie robiłam z nim czegoś takiego, jak sadzanie przy stoliku i mówienie do niego... Tylko tyle co podczas zabawy... aha i nie reaguje on złością na nowe rzeczy, wręcz przeciwnie kiedyś rozłożyliśmy sofę u niego w bawialni, to szalał po niej i było go trudno zabrać. Dzisiaj powiesiliśmy mu obrazki zwierząt na ścianie (będziemy go próbować uczyć odglosow albo żeby pokazal palcem, bo tez nie chce za bardzo) to się cieszył i co chwila na nie patrzył ale jak chciałam mu pokazać jak robi kot czy pies to rozlewał mi się w rekach i nie chciał... o i dzisiaj nauczył się robić "idzie rak" a pokazałam mu raptem dwa razy.

Pytanie przesłała Pani Patrycja
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Patrycjo,
w dniu 2 lutego odpowiedziałam Pani na forum www.konferencje-logopedyczne.pl.

 

 

Powtarzam tę odpowiedź:

Jestem bardzo zaniepokojona opisem zachowania Synka. Wiele zachowań wskazuje na spektrum autyzmu. Proszę zapoznać się z moją książką "Wczesna diagnoza i terapia autyzmu", a przede wszystkim rozpocząć natychmiastowe ćwiczenia.

 

1. Program słuchowy "Słucham i uczę się mówić" - "Samogłoski i wykrzyknienia", "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze" - www.arson.pl
Kuba na razie nie ma wspólnego pola uwagi z dorosłym, a fakt ten uniemożliwia mu uczenie się języka w sposób naturalny.
Na razie proszę zaniechać zabaw z dziećmi. Terapie funkcji społecznych rozpoczynamy od diady i od domu!!!
Jeśli Pani przyjedzie na Święta Wielkanocne do Polski radzę spotkać się z którymś terapeutą ze Szkoły Krakowskiej
(terapeuci i miasta, w których mają gabinety - na stronie www.szkolakrakowska.pl).
Wiele matek mieszkających w UK przyjeżdża na konsultację, otrzymują program i realizują go w domu. Kuba jest mały i jeszcze można odwrócić złe zrządzenia losu. Proszę pamiętać o całkowitym zakazie oglądania telewizji (nawet polskiej), korzystania z komputera, a także WSZYSTKICH ZABAWEK DŹWIĘKOWYCH.
Gorąco namawiam do natychmiastowego rozpoczęcia terapii. Dzieci, które rozpoczęły terapię w drugim roku życia chodzą potem do masowych szkół i tylko my pamiętamy o ich wcześniejszych kłopotach.
Jednak musi Pani mieć świadomość, że dziecko, które nie mówi do końca drugiego roku życia INACZEJ rozwija swoje myślenie (głównie obrazowe) i przeżywa głęboką traumę z powodu braku komunikacji językowej, która jest właściwa każdemu człowiekowi.

 

Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska

Zobacz inne porady w tematyce: autyzm, spektrum autyzmu, stymulacja rozwoju mowy

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

Witam, Pani Jagodo czy jest możliwość ściągnięcia takiego zestawu --> Sylaby i rzeczowniki (cz.1,2,3,4) w wersji demo?

dodany: 2012-04-02 18:08:53, przez: Magda J.

witam moja córka ma 23 miesiace podejrzewam ze moze być autystyczna.Mówi tylko mama ale świadomie używa tego słowa, potrafi sie ze mna bawić ,naśladować czynności które jej pokaże , pomaga w kuchni , wyciera kurze sciereczką jak jej pokaże. martwi mnie że nie potrafi pokazywać w książce , nie naśladuje odgłosów zwierzątek reaguje na imię ale zdarza sie ze czasem nie.Kiedy ja wołam że bedziemy tańczyć to przybiega roześmiana i tańczymy , wskazuje palcem , patrzy za moim palcem jezeli chce jej cos pokazać , ale zdarza sie ze ogląda jakiś przedmiot dośc długo zwłaszcza jezeli jest tam coś napisane , układa puzzle ,piłuje sobie paznokcie jeżeli zobaczy gdzieś pilniczek , dobrze reaguje na obcych ludzi , na nowe zabawki ,ogólnie jest ciekawska -prosze o odpowiedz czy może to być autyzm czy może jakieś inne zaburzenie?

dodany: 2012-03-03 07:42:47, przez: marta


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć