Droga Pani Moniko,
głoskowanie jest najgorszym i bezskutecznym sposobem nauki czytania. Dziś wiedza na temat funkcji lewej i prawej półkuli mózgu jest tak duża, że stosowanie metod z lat siedemdziesiątych jest nieuzasadnione.
Na stronie www.konferencje-logopedyczne.pl znajdzie Pani artykuł o symultaniczno-sekwencyjnej nauce czytania.
Należy uczyć czytać sylabami, i nie wolno podawać dzieciom nazw liter ani głoskować. Do nauki czytania można wykorzystać serię "Moje sylabki" - www.wir-wydawnictwo.com lub serię "Kocham czytać" - www.we.pl
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze
Witam, zdecydowaliśmy się z mężem wysłać dziecko do szkoły w wieku 6,5 lat, mimo tego, że szkoła nie jest przystosowana na naukę dzieci w tym wieku. Uznaliśmy bowiem, że wiek 7,5 lat na naukę czytania to trochę za późno. Dziś pani nauczycielka powiedziała do mojego syna: ,, po co przychodził do szkoły skoro nie umie głoskować". Jestem w szoku jak nauczyciel mógł tak powiedzieć do dziecka. Dodam na koniec, że mam starszego syna, który ma dziś 13 lat i czytał już w wieku 5 lat i tylko dlatego, że całkiem spontanicznie nauczyłam go właśnie czytać sylabami, gdyż po głoskach nie umiał złożyć wyrazu. Czytał od razu płynnie, a będąc w pierwszej klasie przeczytał w ciągu doby I część Harrego Potera. Tekst czyta ze zrozumieniem i nie ma problemów z nauką.
dodany: 2012-09-26 21:47:19, przez: Marzena
Bardzo polecam naukę czytania metodą Pani profesor. Mój synek ma dziś 8 lat i czyta płynnie. W zeróce załamywałam ręce. Chwilami myślałam że pozostanie analfabetą :) Teraz po dwóch latach śmieję się z tego ale zapewniam, że wtedy mi do smiechu nie było. Używaliśmy książeczke "Kocham czytac"
dodany: 2010-12-13 14:58:26, przez: monika