Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Podejrzenie autyzmu

Witam,

mam pytanie odnośnie mojego synka. Naczytałam się dużo o objawach autyzmu u dzieci i niepokoi mnie zachowanie mojego 14-miesięcznego synka. Byliśmy z nim u neurologa i on nie stwierdził żadnych zaburzeń rozwoju, ale mój synek ma manie kręcenia kółkami samochodu i przy tym mruczy. Tu neurolog stwierdził, że jest to dla niego znak zapytania i kazał zabrać mu wszystkie kółka. Tak też zrobiłam, ale nie da się wyeliminować ich całkowicie. Teraz, jak widzę, że mój syn łapie za samochód, to go bacznie obserwuję i jak tylko przekręci samochód do kręcenia kółkami, to go mu przewracam z powrotem i syn bawi się samochodem normalnie. Czasami ma tak, że bawiąc się samochodem patrzy na kółka, wtedy odwracam jego uwagę na inną zabawkę. Robi to bez żadnych problemów. Ostatnio zaniepokoiło mnie to zaniepokoiło, że chodził przy ścianie i mruczał. Kiedy zrobiłam tak samo jak on, to zaczął się śmiać.
Ogólnie już bardzo dobrze chodzi, wspina się na kanapę, pokazuje palcem, jak się go zapytam, gdzie jest piesek, czy wąż w książce. Nigdy nie był dzieckiem płaczliwym, z usypianiem też nigdy nie było problemu. Jak ja się uderzę i powiem ,,ała" to patrzy na mnie wystraszonym wzrokiem. Jak położę głowę, to też zawsze do mnie podchodzi i patrzy jakby chciał sprawdzić, czy wszystko w porządku. Nie ciągnie mnie za włosy, raz mu powiedziałam, jak był dużo mniejszy, że mnie boli i od tamtej pory tego nie robi. Mówi "mama" i żeby było pewne, że o mnie mówi pokazywał kilka razy palcem w moją stronę. Innych słów nie mówi, tylko po swojemu gaworzy.
Kiedyś przyszedł 3-letni syn mojej koleżanki i jego ojciec wychodził i ten synek mojej koleżanki powiedział do niego: ,,Gdzie idziesz?". Za pół godziny ja ubierałam płaszcz i mój syn podszedł do mnie i powiedział do mnie: ,,Gdzie idziesz?", wątpię, żeby wiedział co to znaczy. Od tego dziecka też nauczył się podawać rękę, ale nie pokazuje jeszcze "papa". Chciałam go nauczyć pokazywania, gdzie jest nos misia, to raz pokaże, raz nie, albo zrobi taką minę jakby chciał powiedzieć ,,O nie, znowu". Ogólnie jest komunikatywnym, wesołym dzieckiem. Daje mi i mężowi jeść, ścieli z nami łóżko, ostatnio myje z nami zęby, lubi się przytulać do pluszaków, daje im buzi, bawi się w chowanego, berka, zaczyna rysować (tzn. maże po kartce), nie układa jeszcze klocków, tylko burzy zbudowane wieże, tańczy do muzyki. Jeszcze niepokoi mnie to, że ma czasami takie tiki. Kręci głową jakby pokazywał , nie", ale myślę, że on to robi bezwiednie. Chciałam jeszcze dodać, że jest wcześniakiem. Urodził się w 37 tygodniu przez cesarkę, bo groziła już mu zamartwica, ale ostatecznie dostał 9 pkt.

Pozdrawiam,
Kasia
mgr Magdalena Gaweł - psycholog kliniczny

mgr Magdalena Gaweł

psycholog kliniczny

Odpowiedź:

Szanowna Pani,


dla dzieci z autyzmem kręcenie kółkami samochodzików to autostymulacja.
Wydaje mi się, że Pani synek traktuje to po prostu jako zabawę. Na podstawie pozostałych opisanych przez Panią zachowań dziecka trudno mi podejrzewać u niego zaburzenia ze spektrum autyzmu. Bardzo się cieszę, że uważnie obserwuje Pani rozwój synka, jestem bowiem przekonana, że nie należy ignorować matczynej intuicji czy niepokojów. Radzę zapoznać się z książką "Wczesna interwencja terapeutyczna", znajdzie w niej Pani wiele ćwiczeń/zabaw stymulujących jego rozwój, które będzie Pani mogła wykonywać z dzieckiem w domu.


Z poważaniem,
Magdalena Gaweł

Zobacz inne porady w tematyce: autyzm, rozwój

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć