Witam,

jestem mamą 11-miesięcznego synka. Zaczynam się niepokoić, ponieważ synek rzadko szuka wzrokiem obiektów (jak powiem np. "gdzie jest tata?", jeśli zauważy tatę, zatrzymuje wzrok, ale nie rozgląda się po pokoju, aby go odnaleźć). Zaczynam się zastanawiać również na tym, że nie chce oglądać obrazków w książeczkach. Kiedy otwieram książeczkę i mówię: "zobacz, tu jest kotek", synek zamyka książeczkę, ogląda jedynie okładkę i bierze do buzi. Jak mu czytam to słucha, skacze w łóżeczku, cieszy się i zagląda z łóżeczka do książki, którą trzymam w dłoni. Jeśli chodzi o kontakt wzrokowy to nawiązuje bez problemu z każdym z domowników, z najbliższymi z otoczenia nawiązuje kontakt emocjonalny, nie lubi zostawać sam, robi "kosi kosi", naśladuje miny, jesteśmy na etapie nauki "pa pa", czasami macha rączką jak ktoś do niego pomacha. Mam nadzieję, że moje obawy są nadmierne i przesadzam. Bardzo proszę o pomoc i odpowiedź, czy zachowanie mojego synka w tym wieku jest jeszcze zupełnie normalne, czy powinnam coś robić, np. udać się do specjalisty, choć wiem, że to jeszcze może być za wcześnie, bądź stosować jakieś zabawy, ćwiczenia? Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc.

Anna