Witam,
W zeszłym tygodniu Pani w przedszkolu puściła bajkę dzieciom, którą przyniosło jedno z dzieci nie sprawdzając co to za bajka, a była to straszna bajka o staruszku, który porywał dzieci itd. Pani wyłączyła bajkę po 10 min. kiedy zorientowała się co to za bajka, ale moja córeczka od tygodnia boi się wszystkich staruszków czy dużych panów na ulicy czy też w sklepie, aż zaciska ręcę i widzę, że jej się pocą z nerwów i chowa się za mnie. Już nie wiem co robić. Tłumaczę, że to bajka była itd. z Panią już też porozmawiałam, ale widzę, że jest gorzej, a nie lepiej.
Proszę o pomoc co mam powiedzieć, jak wyeliminować strach u córki.

Agnieszka