Droga Pani Martyno,
Nie ma leniwych dzieci, są tylko leniwi dorośli! Jeśli dziecko miało zaburzenia napięcia mięśniowego, to już była zapowiedź problemów rozwojowych. Sama Pani dostrzega dysproporcje między rozwojem Córki i Syna, proszę więc podążać za swoją intuicją i rozpocząć terapię. Lekarz uspokaja, ale to przecież Pani Dziecko, które powinno optymalnie się rozwijać.
Synek powinien mieć systemową terapię (2 godziny dziennie przy stoliku).
Radzę:
1. wyeliminować całkowicie telewizję
2. zastosować program "Słucham i uczę się mówić" - www.arson.pl. Dziecko musi słuchać W SŁUCHAWKACH!
3. Stymulować spontaniczne wypowiedzi - "Kocham czytać" - www.we.pl
4. Stymulować funkcje lewej półkuli mózgu.
Może Pani skorzystać z porady terapeuty pracującego metodą krakowską (www.szkolakrakowska.pl).
Ćwiczenia dokładnie opisałam w książkach: "Metoda krakowska wobec zaburzeń rozwoju dzieci" oraz "Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych".
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze