Dzień dobry pani Klaudio,
Myślę, że ma Pani rację obawiając się o prawidłowość rozwoju Pani córeczki. Odnosząc opisane objawy do wieku życia dziecka, uważam, że jak najszybciej mała powinna znaleźć się pod opieką zespołu wczesnej interwencji. Jeśli chodzi o moje hipotezy myślę, że warto sprawdzić kilka obszarów: autyzm, słuch, poziom poznawczy. Proszę przyjrzeć się zabawom małej: na ile są sensoryczno-motoryczne, na ile społeczne, to ważne. Może być też tak, że znaczenie odgrywa temperament po tacie, choć to nie jest bardzo prawdopodobne, bo napisała Pani, że mała jest ruchliwym dzieckiem. Choć puzzle i rysowanie to zwykle nie są zabawy preferowane przez dwulatki o żywym usposobieniu.
W zakresie niezbędnych badań do wykonania jak najszybciej bardzo proszę o konsultację: neurologa dziecięcego, laryngologa, psychiatry lub psychologa dziecięcego oraz logopedy.
Chodzi mi o specjalistów doświadczonych w pracy z malutkimi dziećmi, to bardzo ważne. Takich należy szukać w ośrodkach wczesnej interwencji. Zaświadczenie o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju wydają poradnie psych-ped.
Pani córeczka jest tak malutka, że bez względu na to, jaka okaże się przyczyna jej problemów, doświadczeni terapeuci bardzo dużo pomogą ruszyć jej naprzód. Proszę być dobrej myśli i pamiętać, że plastyczność centralnego układu nerwowego małych dzieci jest fenomenalna, silna i pod wpływem terapii dzieje się wiele dobrego. Proszę nie zlekceważyć braku mowy u dwulatka.
Serdecznie życzę, by sprawy ułożyły się jak najlepiej i pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska-Kasperiuk
Komentarze