Witam, mam 18 lat, niedawno byłem u logopedy na konsultacjach. Przy umówieniu wizyty jako wadę wymowy podałem seplenienie, lecz logopeda powiedział, że nie seplenię i nie widzi problemu. Następnie kazał mi powiedzieć po kolei każdą literę w alfabecie i stwierdził, że nie ma problemu, bo nie seplenię. Mam taki problem, że litery -sz -cz -rz wypowiadam jako -f,-s i w otoczeniu koledzy i rodzice to słyszą ale logopedka stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Gdy sie spytałem właśnie o owo -sz powiedziała, że cos z tym jest nie tak, ale to przez to ze mam złą budowę szczęki i gdy zaciskam zęby to po bokach tworzą sie szpary ponieważ zęby do siebie nie przylegają i podczas wypowiadania -sz przepuszczają powietrze, co nie powinno mieć miejsca. Gdy spytałem się, czy da się to jakoś zrobić żebym normalnie mówił, logopedka powiedziała, że raczej nie ma takiej szansy "bo zębów sie nie wyrwie i nie wstawi na nowo albo nie przestawię szczęki", ale powiedziała również, że powinienem pogadać z logopeda artystycznym, bo on zajmuje sie takimi sprawami. I tu moje pytanie czy da sie tak zrobić, żebym mówił w 100 procentach normalnie? To dla mnie bardzo, podkreślam to jeszcze raz, bardzo ważne ponieważ zajmuje sie muzyka, a ściślej mówiący hip-hop-em i miałem nagrane demo, które wysłałem do różnych wytworni. Od jednej dostałem odpowiedź, że są w stanie podpisać ze mną kontrakt, jeżeli pozbędę sie wady wymowy wiec to dla mnie bardzo ważne. Jeżeli nic sie nie da zrobić z moja wymowa, to chyba sie załamie wiec czekam na odpowiedz. Dodam jeszcze, że mieszkam na wsi i nie mam dostępu do logopedy artystycznego.
Pytanie przysłał Mateusz
Drogi Panie Mateuszu,
wszystko może Pan jeszcze naprawić w swojej wymowie, jeśli tylko zechce Pan codziennie ćwiczyć. Miałam taką uczennicę, która miała boczne seplenienie, a ponieważ śpiewała w zespole młodzieżowym miała taką sama motywację jak Pan i udało się. Ponieważ jest Pan muzykiem, to ułatwi ćwiczenia. Musi Pan najpierw usłyszeć prawidłowe brzmienie tych głosek - jest taka płyta "Trudne głoski" - www.arson.pl - trzeba słuchać tych nagrań w słuchawkach i powtarzać głoski, tak jakby to był język obcy. Dobrze by było, gdyby ktoś mógł skontrolować jak się Panu udaje powtarzanie. Na płycie nagrane są sylaby, zestawienia sylab i rzeczowniki w zwolnionym tempie, by można było dokładnie uchwycić cechy głosek. Płyta kosztuje 25 złotych. Proszę ćwiczyć codziennie. W tym samym wydawnictwie jest też książka "Metody wywoływania głosek" - tam może Pan przeczytać charakterystykę każdej głoski i uświadomić sobie położenie języka. Zły układ zębów i szczęki nie musi być powodem wady wymowy. Zna Pan z pewnością wiele osób, które mają odmienną budowę szczęki, ale nie seplenią.
Życzę wszystkiego dobrego i sukcesów scenicznych
Jagoda Cieszyńska
Komentarze
Proszę państwa o pomoc!!! bo ja sama nie wiem co robić mam 20 miesieczna coreczke według mnie mówi mało mama tata baba dziadzia tak ale co najwazniejsze wydaje mi sie ze ona nie rozumi tego co mowi nie zwraca sie do mnie mama .... jak była mała bardzo duzo gaworzyła i my rodzice uwazam sporo do niej mowimy,ogólnie jak ma jakieś pytanie do nas to zwraca sie eeee!!!!Oglada duzo bajek lubi układać klocki i zna kolory,od jakiegoś czasu świetnie operuje długopisem i widze że lubi pisać.Ale bardzo mnie martwi fakt że jeszcze nie mowi,wszyscy na około mówią mi że nie potrzebnie się martwie że bedzie mówić ale ja jako matka myśle inaczej bardzo proszę o rade o pomoc.Z góry dziekuje
dodany: 2010-02-05 13:39:08, przez: ankavalencia
Witam serdecznie Mam synka z zespołem downa w lipcu skończy 6 lat,chodzi do przedszkola integracyjnego,dzieci go akceptują,lubią,bardzo ładnie je i sam się cieszy że tam chodzi. Mam inny problem mianowicie : chodzę z nim już 3,5 roku do logopedy(zaczął w wieku 2,5 lat),jest to najlepszy logopeda w poradni i okolicy,mamy książkę obrazkową z której synek ćwiczy w domu i powtarza(wszystko bez błędnie),u Pani logopedy też ćwiczy i to coraz trudniejsze wyrazy i je powtarza,ale martwi mnie to że on mimo tego co zapamiętuje nie umi płynnie mówić i za dużo,Pani logopeda mówi i pociesza że jak by synek nie miał wcale mówić to by nie umiał nic powtórzyć ani mówić trudnych słów które ona go uczy......ze mną ćwiczy tak jak to mamy zadane w domu ale martwię się czy on wogóle zacznie mówić......proszę o poradę Z góry dziękuję za odpowiedźi
dodany: 2010-02-05 13:39:08, przez: ewelina28
Do: ankavalencia. Przede wszystkim sprawdź, czy dziecko rozumie mowę. Jeśli tak, to możesz spokojnie jeszcze czekać. Ale z drugiej strony, jeśli to Ci spędza sen z powiek, może lepiej udać się do logopedy? Stracisz trochę czasu, ale będziesz miala pewność :-)
dodany: 2010-02-05 13:39:08, przez: The123ewa