Porady naszych Ekspertów
Czterolatek mało mówi
Witam!
Jestem mama czteroletniego Kubusia. Kubuś jest dzieckiem wesołym, lubi figlować ze starszą siostrą, również się z nią droczyć, jest chłopcem bardzo ruchliwym, wszędzie go pełno, uwielbia się przytulać do rodziców. Obecnie mieszkamy w Kanadzie, syn chodzi od paru dni do przedszkola, pani w przedszkolu mówi, że pięknie się bawi z dziećmi, czasem tylko płacze, ale za chwilę mu przechodzi i jest wszystko dobrze, a mój problem i ból matki tkwi w tym, że syn bardzo mało mówi - mówi np. mama, tata, daj, powtarza po nas prawie wszystko nie zawsze tak wyraźnie, potrafi liczyć do 10, naśladuje zwierzątka, chętnie po nas powtarza, jak coś chce to bierze mnie za rękę i pokazuje że to chce, ostatnio nawet zauważyłam, że zaczyna łączyć wyrazy np. daj mi mi to, odejdź stąd, nie chcę, a już najczęściej na jego ustach pojawia się słowo NIE jak coś do niego mówię to przeważnie jest NIE, mam wrażenie, że nie zawsze rozumie to co do niego mówię, ale bardzo reaguje na swoje imię, jak go wołam to od razu przybiega. Bardzo lubi grać na komputerze, gdzie mu kategorycznie zabraniamy, ma niesamowitą pamięć ,wie gdzie co z czy mam być, jest bardzo sprytny i rezolutny, nie wiem jak to jest z tym patrzeniem na ludzi, bo jak widzi kogoś czy się z kimś bawi to kontakt jest może nie jakiś długi, ale patrzy na nas tez. Jeszcze jedna rzecz mnie martwi, bo w przedszkolu czy w domu przeważnie na wszystkich woła mama, czasem na męża też. Proszę o odpowiedź co mam robić. Byłam już z nim u wielu lekarzy wszyscy mówią, że nic mu nie jest i że mam iść do przedszkola, a problemy same się rozwieją... Proszę o radę i wskazówkę co robić, ja już po nocach nie śpię, mąż mówi, że sama dziecku wmawiam chorobę i że jeżeli lekarze mówią, że jest dobrze to nie mamy się czym przejmować, ale ja dalej się boję, że coś jest nie tak.
Parę dni temu byliśmy u lekarza z Kubusiem, ponieważ miał brzydki kaszel, lekarz go zbadał i zajrzał do uszek. Okazało się, że ma jakąś wadę i dostaliśmy skierowanie do szpitala na zabieg, mówił, że to nic poważnego, że mnóstwo dzieci to ma i jemu się wydaje, że to jest ta przyczyna, że syn mało mówi, ponieważ nie do końca słyszy co do niego mówimy.
Dziękuję i proszę o pomoc.
Katarzyna
psycholog dziecięcy, specjalista ds. autyzmu
Odpowiedź:
Pani Katarzyno,
prawdopodobnie synek przeszedł zapalenie ucha lub ma przerośnięty trzeci migdał. W takich przypadkach jest możliwość występowania niedosłuchu. Dzieci takie wymagają pracy pedagoga mającej na celu wyrównanie deficytów. Proszę poszukać specjalisty i zapewnić synkowi pomoc.
Pozdrawiam
Maria Ziółkowska
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze