Porady naszych Ekspertów
Czy to są zaburzenia ze spektrum autyzmu?
Witam,
Bardzo martwię się o rozwój mojej córki. Obecnie córeczka ma 10 miesięcy i od urodzenia były jakieś problemy. Ciąża w miarę spokojna, poród CC w 38 tyg., z powodu wysokiego ciśnienia. Jedzenie - najpierw 4 miesiące karmienie piersią naprzemiennie z dokarmianiem mlekiem modyfikowanym. Obecnie córka je jedzenie pokrojone, umie zjeść pokrojona w plasterki parówkę czy malutkie kęsy chleba. Długo nie potrafiła jednak tego jakby miała nadwrażliwa buzie. Zje również ciasteczko, bułeczkę, chrupkę, czy chlebek Wasa dany do ręki, ale długo tego się uczyłyśmy małymi kroczkami - ciasteczko dopiero włożyła do buzi w wieku 8 miesięcy, chrupki 9 miesięcy, bułkę teraz. Nie znosi dotykać mokrego, zimnego, śliskiego jedzenia. Ma nadwrażliwe ręce, nie lubi delikatnego głaskania, ale uwielbia jak jej obcinam paznokcie. Widziałam już od dawna problemy z nadwrażliwością rąk, więc byliśmy u specjalisty od terapii SI, który potwierdził moje obawy - mamy zalecone masaże całego ciała, stópek, twarzy, dłoni, zabaw z jedzeniem, naukę żucia - wszystko z czym córka ma problemy. Widzę poprawę, bo jak napisałam najpierw było ciasteczko potem, długo nic, a teraz i bułka i chrupki, które wywoływały u niej płacz kiedyś. Makaron i jabłko weźmie do ręki, ale do buzi nie wsadzi, ostatnio dotykała sama z siebie potarte jabłko i banana i nie cofała ręki. Obawiam się jednak, że mimo wszystko ma jakieś zaburzenia. Obawiam się, że ze spektrum autyzmu. W 9 miesiącu zauważyliśmy brak reakcji na imię; ponieważ bardzo mało mówiliśmy do niej po imieniu, raczej zdrobnienia typu kotku, zaczęliśmy zwracać się do niej od tego momentu tylko po imieniu - reaguje zwykle za 1-3 razem, ale prawie nigdy, kiedy ogląda telewizję lub reklamy, albo zajmie się bardzo mocno jakąś zabawką. Nie odwzajemnia przytulania-daje się przytulić, ale bez wzajemności, gaworzy od 6 miesiąca - bardzo dużo - mama, tata, baba, dada, lala, nana, nene, a-ga itp. Mówi nie, jest dobry kontakt wzrokowy z nią zarówno z bliska jak z daleka, kiedy spytam się, gdzie piesek, patrzy w stronę gdzie zwykle leży piesek, nie wskazuje palcem na razie, nie widziałam u niej żadnego wskazywania, dotyka u lalek i misiów oczu, nosek, ale nie na moja prośbę tylko jakby z ciekawości, boi się dotykać mojej twarzy, woli dotykać twarzy męża - zarostu, jak ja dotykam jego nosa to ona tez dotyka, lubi obcych chociaż w nowym miejscu najpierw płacze, dopiero potem się bawi, tak samo na widok obcych najpierw płacze, potem bawi się, umie zrobić kosi kosi, brawo,-to robi często, ale nie zawsze na komendę czasem tak sama z siebie, nie umie się nauczyć robić papa-chociaż uczę ja od kilku miesięcy, umie podać rękę do cześć, jak się wyciągnie swoją do niej, czasem pokaże jaka duża jest, ale nie na prośbę tylko chwile później jakby się wstydziła, umie się sama bawić długo wyrzuca klocki z pojemnika, bawimy się piłeczką, tylko jak ja kulam to ona bardziej ją rzuca niż kula - w moją stronę. Kiedy powiem pstryk szuka kontaktu i zapala światło. Jest od 2 miesięcy rehabilitowana. Wcześniej tez była(wzmożone napięcie mięśniowe i asymetria), potem była 3-miesięczna przerwa. Obecnie w 3 tyg. zrobiła ogromne postępy ruchowe. Zaczęła sama siadać, wstawać i raczkować. Miała 2 razy robione usg przezciemiączkowe - 1 wykazało niezarośniętą przegrodę przezroczysta. Zasugerowano nam, że mimo że urodziła się w terminie to miała niedojrzały układ nerwowy, jak u wcześniaków, na 2 usg było wszystko ok. Jak miała 5 miesięcy miała robione eeg ze względu na podejrzenie padaczki-córka robiła skłony głową - eeg prawidłowe, skłony zanikły, nie ma ich już od 4 miesięcy. Opinia neurologa: skłony wynikały z napięcia mięśniowego, można łatwo je było przerwać. Ostatnio patrzy się jak mąż jest w pracy na miejsce gdzie zwykle siedzi przy komputerze i woła tata-nie wiem do końca czy to świadome. Mimo wszystko martwi mnie to, że nie zawsze reaguje na imię, że z naśladownictwem nie jest u niej super no i ten brak przytulania. Proszę powiedzieć czy mam się czym martwic? Dziękuję z góry za odpowiedź.
Pozdrawiam
Agnieszka
Psycholog, logopeda
Odpowiedź:
Droga Pani Agnieszko,
rozwój Córeczki od początku nie był normatywny i wiele zachowań mnie niepokoi. Uważam, że powinna Pani rozpocząć systemową terapię. Dziewczynka jest mała i wiele nieprawidłowości można zniwelować, tak jak Pani się już to udało z jedzeniem. Nie wolno jednak czekać, bowiem efekty można osiągnąć wówczas, gdy czas stymulacji przypada na okres pojawiania się danych umiejętności u dzieci bez zaburzeń rozwojowych.
Radzę skorzystać z ćwiczeń w:
"Wczesna interwencja terapeutyczna" - www.we.pl
"Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych" - www.konferencje-logopedyczne.pl
Warto zjawić się u terapeuty Metody Krakowskiej, który ułoży program
stymulacji. Terapeuci na stronie www.szkolakrakowska.pl.
Serdecznie pozdrawiam,
JAgoda Cieszyńska
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze