Warszawa

Porady naszych Ekspertów

Syn 22 m-ce nie mówi - mruczy/buczy

Witam Panią Profesor,
Szukam informacji o zaburzeniach mowy. Mam nadzieję, że pomoże mi Pani w ocenie braku mowy u synka. Syn ma 21 m-cy i nic nie mówi oprócz piszczenia, buczenia lub mruczenia, wydaje dżwięki gardłowe a także czasami woła "ta", "da" rzadko "ma", "ba" i coś w rodzaju "cześć". Ze słuchem u niego dobrze, ponieważ miał badania po urodzinach i jak miał 3 m-ce. Wiem, że reaguje na dźwięki. Sporo też naczytałam się o tym, że chłopcy później mówią jednak to mnie nie uspokaja. Niestety dużo naczytałam się także o autyźmie i coraz więcej myślę, że może coś w tym jest. Syn rzadko wykonuje polecenia, o braku mowy już wspomniałam, jak czegoś chce to łapie za rękę i ciągnie, aby coś osiągnąć/dostać, jeśli tego nie dostanie wpada w złość, która objawia się piszczeniem, rzucaniem się na podłogę i uderzaniem głową o nią (na szczęście nie robiąc sobie przy tym krzywdy). Kontakt wzrokowy jest, ale nie za długi, jak się go woła po imieniu to 2 razy zareaguje, 3 razy nie (tak jakby czynność, którą wykonuje w danym momencie pochłaniała całą jego uwagę- mówimy wtedy, że coś go bardziej zainteresowało/zajęło). Mocno trzeba mu zwracać uwagę, aby podał rękę na dzień dobry to wtedy podaje i pomacha papa, choć to papa szybko mu się nudzi. Ma momenty, że coś tam zaczyna mówić sylabami, a potem jest regres i milknie na tydzień, aby potem coś znowu zacząć mówić. Widać, że jest związany ze mną i z tatą - rozpoznaje nas w tłumie kilku osób i do nas lgnie. Jak się rano obudzi to uśmiecha się do nas i widać, że na nasz widok jest zadowolony. Często wspina się na nas, zaciska ząbki i przyciska brodę do naszej głowy. Ma też momenty jak ogląda np. bajkę to staje na palcach u nóg, otwiera szeroko buzię wydając "ach" i wymachuje rączkami (zwłaszcza tak robi oglądając tv). Nadmienie, że telewizję ogląda ok. 3 godziny dziennie. Jak go nauczyłam pokazywać, gdzie sroczka kaszkę warzyła to przez jakiś czas po usilnych namowach pokazywał, a teraz nie chce pokazywać tak, jakby ta zabawa przestała go interesować. Nie jest specjalnie zły czy ospały, raczej jest grzeczny, lubi biegać. Ma kilka pluszaków, które kompletnie go nie interesują, potrafi budować wieże z klocków, wie do czego służy pilot od tv, dając mu klucze biegnie do drzwi i próbuje je otworzyć, kiedyś jeszcze jak dostawał telefon to naśladował nas tzn. brał słuchawkę do ucha i powtarzał zabawnie "tatatatatata" jak mu teraz daję telefon to już odrzuca go - nie jest nim zainteresowany. Bawi się samochodami, lubi rzucać klockami, piłkami, ale na zasadzie odrzucenia czegoś daleko przed albo za siebie. To co mu się nie podoba to oscentacyjnie wyrzuca: pieluszki z szafy, klocki i inne rzeczy np. położone na blacie rzeczy od krzesełka do karmienia lądują od razu na podłodze. Jak mu się głośno powie "nie wolno" i palcem pogrozi to widać, że bierze go żałość i zaczyna płakać. Nie pokazuje palcem rzeczy, ani nie wodzi wzrokiem za moim palcem jak chcę mu coś pokazać. Lubi dzieci, uśmiecha się, chce je dotknąć, delikatnie uderza rączką o ich głowę czy łapie za rękę mrucząc przy tym po swojemu, tak samo zwierzątka go interesują. Niestety nie ma za wiele kontaktu z rówieśnikami, tyle co przypadkiem na spacerze. Książeczki ogląda, ale tylko przewraca kartki, nie interesują go rysunki na zasadzie, gdy mówię mu, że to kurka i robi ko ko ko, to nie patrzy tylko od razu przerzuca kartki - nigdy nie ogląda książeczki do góry nogami. Syn dobrze się rozwija, zaczął chodzić jak miał 11 m-cy, wydawało mi się wtedy, że wyprzedza swoich rówieśników w fizycznym rozwoju. Wiem, że się rozpisałam, ale potrzebuje pomocy i informacji nt. tego, czy jest to swego rodzaju norma, czy jest się czymś przejmować, czy potrzebna jest fachowa pomoc, jeśli tak to jaka i kiedy, czy są to oznaki autyzmu? Prosze o poradę jak mogę mu pomóc rozwijać się prawidłowo jak na swój wiek. Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek poradę.
Dziękuję i czekam na odpowiedź.
Maja
Prof. Jagoda Cieszyńska - Psycholog, logopeda

Prof. Jagoda Cieszyńska

Psycholog, logopeda

Odpowiedź:

Droga Pani Maju, Synek nie rozwija się prawidłowo. Należy natychmiast
rozpocząć stymulację rozwoju, bo to ostatnia chwila na sprowadzenie
dziecka na prawidłową ścieżkę rozwoju.
Przede wszystkim CAŁKOWITY ZAKAZ OGLADANIA TELEWIZJI. Trzy godziny
dziennie tv wyłączyło całkowicie lewa półkulę mózgu, która jest
odpowiedzialna za przetwarzanie języka.
Jeśli większą część aktywności w ciągu dnia przeznaczyła Pani na
stymulację obrazem, której dziecko przecież nie rozumie, to trudno sie
dziwić, że dziecko nie mówi. Bez wątpienia jednak wiele zachowań
wskazuje na spektrum autyzmu.
Proszę zapoznać się z książką:
"Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych" -
www.konferencje-logopedyczne.pl.

Prosze poszukać na stronie www.szkolakrakowska.pl terapeutów
mieszkających najbliżej Pani miejsca zamieszkania.


Zalecenia do stymulacji:
1. zepsuć telewizor
2. wyłaczyć radio
3. wyjąć baterie ze WSZYSTKICH zabawek dźwiękowych
4. 20 min dziennie program słuchowy "Słucham i uczę się mówić -
" Samogłoski i wykrzyknienia", "Wyrażenia dźwiękonaśladowcze", "Sylaby i
rzeczowniki". DZIECKO MUSI SŁUCHAĆ W SŁUCHAWKACH!!! Czas 20 minut
można podzielić na 4 sesje.


To najważniejszy czas w życiu Pani Dziecka, od podjęcia
natychmiastowej terapii zależeć będzie całe przyszłe życie Synka.


Serdecznie pozdrawiam,
JAgoda Cieszyńska


Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze

Witam. Pani Maju, jeśli tu jeszcze Pani zagląda, to proszę napisać jak dzisiaj wygląda mowa Pani Syna i jak jego ogólny rozwój.

dodany: 2015-03-02 20:19:43, przez: Agnieszka

Miałam podobną sytuacje z dwu letnim synkiem który nie mówił, jedyne słowo to "daj", wcześniej co jakiś czas powtarzał słowa tata mama baba lala, ale przestał , często jak był mocno czymś zajęty to nie słuchał co się do niego mówi, wykonywał niewiele poleceń, kontakt wzrokowy też był słaby, nie chciał pokazywać części ciała ani zwierzątek w książeczkach, nie wskazywał nic palcem, miał też dziwne zachowania lubił wprowadzać różne rzeczy w ruch, dziwnie zaciskał mięśnie aż robił się czerwony. Ale w obrębie pół roku wszystko zaczęło się zmieniać. Najważniejsze jest to aby poświęcać dziecku dużo czasu na zabawę i naukę, aby miało z rodzicami duży kontakt, mimo że na początku nie będzie chciało, nie można szybko się zniechęcać. Też nie wolno się denerwować jak dziecko nie chce czegoś robić ale z uśmiechem i wielką miłością dążyć do tego alby to zmienić. Ja tak starałam się robić,

dodany: 2013-09-23 08:19:38, przez: Marzena

witam chciałam dopisać dalszą historię mojego syna tak dla innych, którzy czytają ten post. Syn obecnie ma 3 latka, pół roku temu badał go psycholog i nie zauważył żadnych objawów autystycznych, zapisałam małego do integracji sensorycznej i korzystamy z indywidualnej stymulacji słuchu Johansena (płyty CD). Szczerze mówiąc po pierwszej płycie był ogromny skok rozwoju, moje podejrzenia o autyzm zupełnie zostały rozwiane. Kamień z serca spadł. Dziecko ma nadal opóźniony rozwój mowy, zaczął chodzić do przedszkola i nadal chodzi na zajęcia sensoryczne. Bardzo ładnie naśladuje odgłosy zwierzątek, pokazuje obrazki i wszystko dokładnie rozumie, jest to ogromy postęp jeśli chodzi o to co było jeszcze pół roku temu. Może kogoś to pocieszy i będzie miał podobnie. Jeśli chodzi o mowę to rzeczywiście ma nadal problem z komunikacją powtarza proste słowa typu, mama, tata, baba, da, to, co to?, tu, ała,

dodany: 2013-09-02 20:34:29, przez: Maja


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć