W oczku wodnym pełnym żab
Jeden chciał zamieszkać krab.
Żaby kraba nie widziały,
Więc się wszystkie rozkumkały:
„Spójrz no tylko na mnie krabie,
Na te moje udka żabie,
Jak na brzuszku i na boczku
Pływam zgrabnie po tym oczku.
Przyjrzyj no się z każdej strony...
Czyżbyś nie chciał takiej żony?”
Wnet się obok druga mości
I zachwala się z zazdrości:
„Ja ci mówię, że ta młoda
W wodzie rusza się jak kłoda.
Ja mam za to doświadczenie,
Więc twe życie w mig odmienię.
No więc chodźmy. Na początek
Oczka zdradzę ci zakątek...”
Na to trzecia się odzywa:
„Ja najlepiej z wszystkich pływam
I nurkuję aż do dna”.
Na to czwarta już się pcha,
Po niej ósma i trzydziesta...
Aż krab wszystkich słuchać przestał.
„Jak mam znaleźć wśród nich żonę,
Skoro wszystkie są zielone?”
I czym prędzej z tego raju
Uciekł do swojego kraju.
Dziś przed domem na podwórku Pranie suszy się na sznurku. Trzy koszule śnieżnobiałe, Dwie sukienki w paski całe, Para spodni i spodenek, Dwa berety bez antenek, Kolorowy rząd skarpetek, Para...
Przyszedł Władek dziś do dziadka, Więc się głowi dziadek Władka, Bo miał Władek zapytanie, Co zje dziadek na śniadanie I go pyta wprost do ucha, Więc go dziadek pilnie słucha, Ale...
Przyszła Jesień do ogródka. Przywołała Jagusię: - Marchew zbierz, rzepkę zbierz, do piwniczki wszystko znieś! Znosi Jagusia do piwniczki jarzynki, znosi i znosi. Jeden...
Była to raz pszczółka mała, Co miodek z kwiatków zbierała: Od kwiateczka do kwiateczka Latała sobie pszczółeczka; Nigdy próżno nie wróciła, Dużo miodku nanosiła. Przyszła jesień,...
Dnia pewnego leśne ptaki Przeczytały napis taki: „Tu dla mody i ozdoby Wymieniamy ptasie dzioby! Szlifujemy, poprawiamy I zapłaty nie żądamy”. Widzą ptaki: dziupla w...
Na ulicy Trybunalskiej Mieszka sobie Staś Pytalski, Co, gdy tylko się obudzi, Pytaniami dręczy ludzi. W którym miejscu zaczyna się kula? Co na deser gotują dla króla? Ile kroków jest...
Kto miśkowi urwał łapę? Kto sok wylał na kanapę? Kto poplamił obrus babci? Kto jej włożył lód do kapci? Kto chciał uczyć pieska latać? Komu trzeba spodnie łatać? Kto w pokoju miał...
Wezmę kredkę różową narysuję konika. Patrzcie ! Z grzywą rozwianą Koń różowy pomyka. Wezmę kredkę niebieską dorysuję chłopczyka. Chłopczyk siedzi na siodle. Razem z koniem pomyka. Żaba...
Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku. I przyszedł kot doktor. - Jak się masz, koteczku? - Źle bardzo- i łapkę wyciągnął do niego. Wziął za puls pan doktor poważnie chorego...
Staś na spodniach zrobił plamę; Płacze i przeprasza mamę. Korzystając z chwili, mama Rzecze: na spodniach wypierze się plama; Ale strzeż się moje dziecię, Brzydkim czynem splamić życie: Bo...