Jeśli tę książkę ocenicie po okładce, nic a nic się nie pomylicie. Przygody trzech kudłatych przyjaciół z wiejskiego minizoo są szalone i zabawne, pomysłowe i prześmiesznie ilustrowane.

Beernard to baranek o dużych aspiracjach, Wiluś jest kózką angorską, dbająca głównie o swoje legendarnie miękkie runo, a Szama Lama Dingo Dong łatwo się obrusza i, jak to lama, oburzenie manifestuje pluciem. Ta puchata gromadka stoi niestety na samym dole podwórkowej drabiny szacunku i przywilejów. Aby nieco podreperować reputację postanawia założyć gang i rozprawić się z nocnymi atakami lisicy na kurnik.

Książeczka jest przezabawnie napisana. Zwierzaki, mimo szczerych chęci, nie mają zadatków na bohaterów, więc opowieść biegnie od jednej wpadek do kolejnego potknięcia. Gagi te zdecydowanie przypadną do gustu odbiorcy w wieku wczesnoszkolnym. Autorce przekładu Ewie Kleszcz udało się nawet zachować sporo słownych żarcików.

Ilustracje to kolejny powód do szerokiego uśmiechu. Spróbujcie na przykład nie zachichotać na widok stadka kur. Ich autor to znany rysownik Chris Kennett, który stworzył m.in. ilustracje do książkowej wersji Star Wars dla najmłodszych.