Już nie pierwszy raz mamy w rękach książkę z serii Ucz się z nami i zawsze chętnie po nie sięgamy. Moje dzieci niezmiernie lubią tego rodzaju zabawy - zeszyty ćwiczeń, które bawiąc uczą. Mimo, że akurat ta pozycja skierowana jest do grupy wiekowej 6+, przy mnie zasiadł zarówno 7-latek, jak i niespełna czterolatka. I każde znalazło coś dla siebie - starsze wykonywało działania i porównywało zbiory, młodsze - przyklejało naklejki, porównywało wymiary, pracowicie zliczało. Jedynie córa była bardzo zawiedziona, że nie może grać z nami w grę "Wielki wyścig", gdyż wymagała ona znajomości cyferek i dodawania do 20. Ale optymistycznie stwierdziła, że "jak będę duża, to zagramy razem" i jeszcze raz od początku zaczęła "przerabiać" zadania. Dlatego też zachęcam rodziców już 4 i 5-latków do sięgnięcia po tę pozycje, ale też i inne z tej serii.
mama Monika