Tak, produkcja czekolady to nic innego jak czary! Mieliśmy okazję sprawdzić, jak wygląda Krakowska Manufaktura Czekolady od kuchni. Podczas warsztatów tworzenia pralinek i trufli opowiedziano nam historię od kakaowca do kakao i czekolady, pokazano jak zrobić najlepsze w mieście pralinki i pięknie je ozdobić.
Następnie odbyła się część jeszcze przyjemniejsza, czyli... degustacja. Próbowaliśmy czekoladę białą, deserową, mleczną, a nawet wędzoną, z Papui-Nowej Gwinei czy z Wenezueli (to nasz faworyt!). Natomiast zwiedzanie wnętrz Krakowskiej Manufaktury to jak podróż przez Fabrykę Czekolady z Willym Wonka. Tam każdy na powrót staje się dzieckiem.
I dla dzieci Manufaktura organizuje Warsztaty Czekoladowe prowadzone przez wykwalifikowanych deserantów. W programie krótka historia czekolady, ręczne wykonywanie pralinek i trufli, malowanie na tabliczkach czekolady i poczęstunek. Każdy z małych uczestników otrzyma fartuszek i specjalną czapkę, a po ukończeniu zabawy Dyplom Małego Deseranta i zrobione przez siebie słodycze. My też takie dostaliśmy i właśnie się nimi delektujemy...