Droga Pani Katarzyno,
decydując się na sztuczną dwujęzyczność (j.niemiecki, jak rozumiem, nie jest Pani językiem etnicznym) podjęła Pani decyzję o opóźnionym rozwoju mowy. Wszystkie dzieci dwujęzyczne (nawet te z klasyczną dwujęzycznością) w pierwszych latach mają mniejszy zasób słów w obu językach i nieco wolniej rozwijają gramatykę. To doniesienia z badań prowadzonych w różnych krajach.
W sytuacji trudności Pani zdecydowała o kolejnym języku obcym, dlatego prawdopodobnie pojawiła się niepłynność mowy. Chłopiec poszukuje słów w pamięci, a konieczność przełączenia kodów opóźnia sformułowanie wypowiedzi, mimo iż myśl dziecka została już w jego umyśle sformułowana.
Radzę zrezygnować z j. angielskiego, a rozpocząć naukę j. polskiego jako drugiego (naturalny sposób podczas rozmów ojcem i w przedszkolu + nauka z logopedą programującym język <słownictwo i gramatykę>).
Jako wsparcie może służyć program "Słucham i uczę się mówić-sylaby i rzeczowniki" - www.arson.pl.
Proszę od czasu do czasu, przemówić do dziecka w języku Pani serca (w języku polskim), by dziecko mogło także odebrać w prozodii i słownictwie (zdrobnienia) Pani miłość i czułość. W obcym języku NIGDY mu Pani tego nie ofiaruje.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze