U mojego syna ( 10lat ) stwierdzono niedosłuch centralny.
Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna do której należymy odmówiła wydania orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego twierdzac, że można je wydać tylko dziecku ze stwierdzonym niedosłuchem, natomiast niedosłuch centralny nie uprawnia nas do tego. Czy rzeczywiście nie mamy podstaw do ksztalcenia specjalnego ? Dyrekcja szkoły domaga się orzeczenia, natomiast poradnia nie ma zamiaru go wydać. Bardzo proszę o opinię w tej sprawie.
Pytanie przesłała Pani Ola
Droga Pani Olu,
niedosłuch centralny to nic innego tylko afazja dziecięca. Ponieważ dzieci z afazją nie mogą otrzymać opinii o kształeceniu specjlanym (ktoś zapomniał w Ministerstwie o tych dzieciach) poradnie korzystają z określenia "zaburzenia ruchowe" (tak interpretując afazję motoryczną) i dzieki temu wszystkie dzieci uzyskują orzeczenia. Wszystkie poradnie to wiedzą (albo prawie wszystkie).
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Komentarze
Witam My zdiagnozowaliśmy niedosłuch centralny w listopadzie 2013r., kiedy syn rozpoczynał edukację w kl.2SP. Udało nam sie uzyskać orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego tylko i wyłącznie ze względu na współistniejący niedosłuch przewodzeniowy (40dB) występujący okresowo z powodu silnej alergii i powikłań laryngologicznych. Syn ma ogromne problemy z czytaniem i pisaniem (najczęściej pomija spółgłoski, zamienia sylabyi ich kolejność, czasem nawet trudno zgadnąć jaki wyraz chciał napisać). Chodzi do szkoły masowej, ma tylko 2 godz. rewalidacyjne z logopedą i 1/tydz. jeździmy do Centrum Słuchu na rehabilitację (surdopedagog, logopeda i SI). Wczoraj wychowawczyni poinformowała mnie, że planuje zostawić go w 2 klasie bo ma braki nie potrafi czytać i wolne tempo pracy więc sobie nie poradzi w dalszych klasach. Proszę o doradzenie jakie materiały edukacyjne mogę kupić i pracować z dzieckiem,
dodany: 2014-04-30 15:21:44, przez: Ania