Porady naszych Ekspertów
Chłopczyk 22 miesiące i bardzo mało mówi
Witam Panią profesor, mój synek Kacper, 22 miesiące, urodzony miesiąc wcześniej, jest ogromnie żywym dzieckiem, ruchliwym, głośnym.
Potrafi albo chichrać się cały dzień, albo wrzeszczeć i pokazywać typowy bunt dwulatka. Ogromnie ciągnie go do dzieci (głównie większych), na plac zabaw, uwielbia zwierzęta, spacery. Kocha rysować kolorowymi kredkami (prawą rączką), uwielbia tańczyć do muzyki, lubi gdy puszcza mu się teledyski z piosenkami Gumi Misia. Gdy telewizor jest włączony, głównie skupia się na reklamach- bo kolorowe i szybkie, i kilku bajkach na Mini Mini. Lubi szybko oglądać książeczki, lubi gdy mu czytam. Bardzo szybko zaczął mówić gaga,baba, mama, myślałam więc że rozwój mowy odziedziczy po mnie (mówiłam płynnie już po 12 miesiącu życia). Ma swój własny język i czy bawi się w łóżeczku, w wannie czy przy rysowaniu, lubi sobie "poopowiadać"po swojemu godzinami, do nas też zwraca się w "swoim" języku. Gdy chce czegoś od nas, to bierze za rekę i prowadzi tam, gdzie chce. Nie ma kontaktu z innymi dziećmi (jedynie co to w lecie na placu zabaw), ale znalazłam już mamę mieszkającą obok, która ma młodszego synka i będziemy sie spotykać razem, może go to zmotywuje. Zawsze też starałam się do niego mówić wyraźnie, patrzeć w oczy przy rozmowie, bawimy się w nasladowanie dźwięków - ja mówię głośno baba, on naśladuje, mówię cicho baba i jest tak samo, bawimy się też na odwrót i to ja naśladuję. Wszyscy mi mówią, że ma jeszcze czas, że chłopcy wolniej się rozwijają, ale ja niedawno zaczęłam się martwić, zamówiłam juz nawet polecana przez Panią serię "Słucham i uczę się mówić. Sylaby i rzeczowniki", i stąd moje pytanie, czy obowiązkowo musi się to odbywać w słuchawkach? Boję się, że synek nie da sobie tych słuchawek założyć lub zaraz ściągnie. I czy jest jeszcze coś, jakies formy zabawy, dzięki którym mogła bym mu pomóc?
Przepraszam, że tyle napisałam, ale chciałam, żeby miała Pani ogląd w całą sprawę. Dziękuję i pozdrawiam
Pytanie przesłała Pani Joanna
Psycholog, logopeda
Odpowiedź:
Droga Pani Joanno,
niech Pani nie da sobie wmówić , ze chłopoec ma jeszcze czas! To Pani Synek i Pani jest odpowiedzilna za jego rzwój intelektualny i rozumienie świata. Dziecko w wieku 18 miesięcy powinno już łączyć w wypowiedzeniach dwa wyrazy. Rozwój jezyka warunkuje rozwój myślenia, a tym samym wpływa na edukację i życie dziecka.
Fakt, że dziecko woli oglądać rekalmy jest bardzo niepokojący i pierwsza rzecz jaką powinna Pani zrobić to zupełnie zrezygnować z telewizji, komputera, dźwiękowych zabawek czyli stymulacji obrazem.
Jeśli Synek nie pozwoli sobie założyć słuchawek (to niepokjący objaw) proszę wykorzystać wujka, sąsiada, starszego kuzyna. Zdrowe dziecko nie broni się przed poznaniem i wypróbowaniem czegoś nowego.
Opisałam metody stymulacji w książce "Wczesna interwencj aterapeutyczna (www.we.pl) oraz "Wczesna diagnoza i terapia zaburzeń autystycznych. MEtoda krakowska" (www.konferencje-logopedyczne.pl)
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Zobacz inne porady w tematyce:
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze
pani Joannao,mój Jas takze zaczął póżno mówić.stosowałam i stosuje nadal program słuchowy,jednak najchętniej sięgamy po ,,wczesną intewencję terapeutyczną.w książce tej napisane jest czego należy spodziewać się od dziecka w określonych miesiącach,latach życia.jest wiele propozycji zabaw stymulujących rozwój dziecka-zabaw które mój Jaś uwielbia.tak naprawdę książka ta uspokoiła mnie ponieważ zdałam sobie sprawę,że moje dziecko jest mądrym chłopcem.za radą Pani profesor Jaś nie oglądał telewizji,nie bawił się zabawkami dżwiękowymi i co?i okazało się,że synek i jego starsza siostra nie domagali się bajek tylko zdecydowanie woleli wspólne zabawy-kulganie,skakanie jak żabka,baloniku nasz malutki itp.Małgosia była szczęśliwa,że może wraz z mamą nauczyć czegoś braciszka.pierwsze zdanie Jaś wypowiedział mając 2,5 roku.na wczasach chciał bardzo,żeby piesek znajomych przyszedł do nieco na górę-wołał
dodany: 2011-12-02 15:23:47, przez: AGNIESZKA