Witam Pani Aniu,
Proszę się nie martwić, jest to dość powszechne zjawisko, związane z (1) odkrywaniem własnego ciała, ciekawością, eksploracją; (2) jak również z rozładowaniem napięcia. W Pani przypadku mamy zapewne do czynienia właśnie ze sposobem na rozładowanie napięcia. Bardzo proszę o przestrzeganie wcześniej ustalonych rytuałów wieczornych i o czas „intensywnie” spędzony z dzieckiem tuż przed snem. Pomocne okaże się czytanie opowiadań na dobry sen, słuchanie muzyki relaksacyjnej. To co dzieci szczególnie lubią to masażyki– wierszyki, dzięki czemu nie tylko dziecko pozbędzie się nagromadzonego przez cały dzień napięcia emocjonalnego ale także pogłębi Pani więź i relacje z synkiem (Przytulani, czyli wierszyki na dziecięce masażyki – Marty Bogdanowicz).
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Kalinowska
Komentarze