Syn urodził się i dostał 5 punktów, miał krwiaka na głowie - jest pod kontrolą neurologa, miał operacje na brzuszek w wieku 10 miesięcy oraz kilka razy był w szpitalu. Od Października 2012 uczęszcza do logopedy 1 raz w tygodniu, ale nie widzę poprawy. Mówi kilka słów - mama, tata, nie ma, a ha (na siostrę młodsza), daj, mniam mniam. Potrafi naśladować niektóre zwierzątka, ale najwięcej posługuje się gestami jak chce nam coś powiedzieć lub uzyskać. Chodzę z synem regularnie do psychologa -stwierdził, że nie jest opóźniony. Potrafi układać puzzle 50 elementowe. Lubi bawić się klockami, rozumie wszystko co do niego mówię, ma bardzo dobrą pamięć i jest spostrzegawczy. Jest dość samodzielny, potrafi się rozebrać i ubrać, samodzielnie je obiady, jest odpieluchowany. Posłałam go do punktu przedszkolnego na 3 godziny dziennie, tv nie ogląda, dużo z nim rozmawiamy. Już nie wiem co mam robić aby zaczął mówić. Poproszę o poradę i jakieś nowe pomysły.

Urszula