Przybywaj zimo,
siwa damo,
dawno już spadły
wszystkie liście.
Wdziej swoje futro,
czapkę włóż,
bo tu, w kałużach
błyszczy mróz
i wiatr w gałęziach świszcze.
I tak tu pusto,
jakby las
pogubił gdzieś
wesołe ptaki...
Przybywaj zimo,
bo Twój czas -
grudzień cię woła,
daje znaki.
Moja walizka
już spakowana
pełna kasztanów
i suchych traw.
Gdy ty się zjawisz,
odejdę sama,
zanim opadnie
poranna mgła.
Na miękkiej i białej chmurze mieszkała kropla Amelka, na niebie wysoko w górze z wiatrem bawiła się w berka. O świcie słonko witała, liczyła orły i sroki, a w nocy gwiazdom machała i...
Czemu krowa jest łaciata? Może krowę łata łata? Może łat ktoś przyniósł wór, bo ma krowa dużo dziur? No a może to graffiti? Albo była na Haiti? W słońcu sobie zwierzak legł, a...
Raz, siedząc na gałęzi, rozmyślał sobie kruk: „Dlaczego każde zwierzę ma inną liczbę nóg? Ja tylko dwie mam nogi i mnie nie dziwi to, a już stonoga taka ma chyba ich ze sto! Mam skrzydła...
Dwie kreseczki i kładeczka – to jest właśnie „A”. Mówi: - Z liter najważniejsza jestem tylko ja. I wychwala się bez przerwy. Czemu? Kto to wie?! Że na przykład...
Piał kogucik: kukuryku! Wstawaj rano, mój chłopczyku. — A chłopczyk się ze snu budzi, Patrzy.... dużo chodzi ludzi; Więc się szybko zrywa z łóżka, By nie uszedł za leniuszka; I...
Ledwo pierwsze i nieśmiałe kwiatki z sobą niesie a już - widzisz samochwałę! - - dumnie kwiatem zwie się. Ale może i ma rację, bo w pustym bezkwieciu on najpierwszy wczesny fiolet sasanek...
Kwiecień stary pleciuga same bajdy plecie: że kotki za płotem a to... bazie przecież. Opowiada, że zima ukryła się w sadzie i na młode drzewka czapy śnieżne kładzie. A toż...
Lew ma, wiadomo, pazur lwi, Lew sobie z wszystkich wrogów drwi. Bo jak lew tylko ryknie, To wróg natychmiast zniknie....
Lew zły humor dzisiaj ma, Więc nie drażnij dzisiaj lwa, Bo jak lew Wpadnie w gniew I nie zdążysz się stąd zmyć To po tobie może być!...
„Chcę na kutrze być rybakiem!” – pewien lis miał myśli takie. Nie ustawał w swym uporze, by wypłynąć kutrem w morze. „Nie chcę włóczyć się po borach, a mój...