Warszawa

Czytanki

Bajki i Baśnie

Klara i Tygrysek - Karin Stjernholm Raeder

Dzisiaj Klara postanowiła bawić się w piaskownicy. Tam zawsze jest dużo dzieci.
Ale czemu dzisiaj nie ma nikogo? Gdzie są inne dzieci? Schowały się? A może już wszyscy zaczęli chodzić do szkoły, tylko Klara jeszcze nie?
- Hej! Wychodźcie z kryjówki. Chcę się z wami bawić!
W końcu Klara postanowiła poprosić mamusię i tatusia, żeby się z nią bawili.
Ale obydwoje byli zajęci i nie mieli czasu na zabawę z dziewczynką.
- Masz do towarzystwa lalkę – powiedział tata.

- Tak bym chciała, żeby byli tu dziadkowie. Oni nigdy nie mówią, że nie mają czasu – pomyślała Klara i postanowiła wybrać się z wizytą do dziadków. Już tyle razy była u nich, że na pewno trafi. I nikomu nic nie mówiąc, Klara wyruszyła w drogę.
Szła i szła… Ale droga była jakby dłuższa niż zwykle. Wreszcie zmęczyła się i przysiadła pod drzewem.
- Dzisiaj las jest jakiś większy... - pomyślała. I drzewa szumią zupełnie inaczej.
- Czy zabłądziłaś? – odezwał się nagle tajemniczy głos.
Klara podniosła główkę i zobaczyła wielkiego tygrysa.
tygrys jak z bajki
- Możesz dalej pojechać na moim grzbiecie – powiedział tygrys i usiadł, by Klara mogła się na niego wdrapać. Po czym pognał w stronę domu dziadków Klary.


Wszyscy w mieście przystawali zdziwieni na widok Klary, siedzącej na grzbiecie wielkiego, ale sympatycznego tygrysa.
Dziadkowie zdziwili się na widok dziewczynki.
- Wejdźcie do środka, na szklaneczkę soku – wołali uradowani.
Tygrys wolał zostać w ogródku. Swój sok wypił w oknie.
Wreszcie nadszedł czas pożegnania. Tygrys grzecznie podziękował za miłe przyjęcie, a dziadek spytał Klarę, czy rodzice wiedzą, że wybrała się sama tak daleko. A gdy dowiedział się, że Klara zapomniała zapytać rodziców, czy może się sama wybrać do dziadków, postanowił odwieźć ją do domu swoim samochodem. Dziadkowie obawiali się, że rodzice Klary są niespokojni o swoją córeczkę. Postanowili się pospieszyć.
Wkrótce byli na miejscu. W domu pachniało obiadem.
- Proszę do stołu – zawołała mama, która przygotowała posiłek i nawet nie zauważyła nieobecności Klary na podwórku.
Gdy obiad został zjedzony, zaczęła się wspólna zabawa.
- Podoba mi się tu – pomyślał tygrys. – Chętnie bym tu został. Ale czy znajdzie się dla mnie miejsce do spania?
Aż nadszedł wieczór. Klara już kładła się do łóżeczka. Tygrys też znalazł dla siebie miejsce do spania.
W domu zrobiło się całkiem cicho.
- Jak to przyjemnie mieć tygrysa pod łóżkiem – myśli Klara. – Jesteś tam jeszcze, tygrysku?
- Jasne! – odpowiada tygrys. – Leżę sobie wygodnie obok twoich kapciuszków.
- To dobrze – sennie westchnęła Klara. – I po chwili oboje smacznie spali.

Więcej w dziale: Bajki i Baśnie:

RAK NIEBORAK

Bajki i Baśnie

Lezie rak-nieborak. Coś mu się pomyliło — zamiast do swojej jamki pod kamieniem, zalazł aż do wsi. Ludzie z tej wsi nigdy jeszcze nie widzieli raka. Bardzo się zdziwili i przestraszyli. —...

Rudzik - Eliza Rozdoba

Bajki i Baśnie

W małym ogródeczku, na młodej leszczynie, pierwszy raz w swym życiu rudzik gniazdko wije. Z zapałem ogromnym znosi zewsząd piórka, aż z dziupli wyjrzała ciekawska wiewiórka, pomyślała...

ŚPIĄCY RYCERZE

Bajki i Baśnie

W Tatrach jest za Kościeliskami taka turnia, czyli skała, którą nazywają: Pisana. Mówią o niej górale, że tam w głębi leży wojsko uśpione, a to wojsko kiedyś się zbudzi. Skąd się o...

Świąteczne sprzątanie lasu - Grzegorz Tompolski

Bajki i Baśnie

Wiosna to czas radosny. Wiele jest ku temu powodów. Dni są coraz dłuższe, słońce coraz cieplejsze, a trawa coraz zieleńsza. Wiosną cieszymy się również na okoliczność nadchodzących świąt...

TKACZ I CZARODZIEJ

Bajki i Baśnie

Na południu Indii, w mieście Machiłaropia, żył biedny tkacz, Sagaradatta. Sagaradatta umiał tkać bardzo piękne dywany. Ale tkał je ogromnie wolno — jeden dywan na rok — i dlatego...

Truskawka - Elżbieta Wiśniewska

Bajki i Baśnie

Na ławce, w kącie przedszkolnego ogródka siedziały dwie dziewczynki. Były bardzo zajęte. Robiły zastrzyk choremu misiowi. Obok „czterej pancerni” wspinali się na drabinki, które...

Trzy bałwanki - Marta Fic

Bajki i Baśnie

Na placu zabaw przed przedszkolem stały dwa bałwany. Jeden był duży, drugi mały. Bałwan duży był ulepiony przez grupę Zuchów, przedszkolnych starszaków. Bałwan mały był ulepiony przez...

Trzy małe świnki - Jennifer Greenway

Bajki i Baśnie

Dawno temu, w małej zaniedbanej chatce, mieszkały sobie z mamą trzy małe świnki. Były bardzo biedne, więc postanowiły, że wyruszą w świat w poszukiwaniu fortuny. I tak, pierwsza z nich...

TRZY SIOSTRY U WŁADCY WICHRÓW

Bajki i Baśnie

W osadzie na dalekiej Północy żył starzec, który miał trzy córki. Najmłodsza była najładniejsza i miała najwięcej rozumu. Biednie im się żyło. Ich skórzana jurta była dziurawa i połatana....

Upominanie słońca - Wojtek Wróblewski

Bajki i Baśnie

Słońce wstaje rano. Bardzo rano. Ma jednak również swoje humory. Latem wstaje wcześniej, ale zimą dużo później. - Skąd takie grymasy u naszego słoneczka? - zastanawiała się Kasia. Mama...

Przeczytaj również

Warto zobaczyć