Warszawa

Czytanki

Wierszyki

Jelonek Bronek - Eliza Rozdoba

Pewnego razu jelonek Bronek
poszedł do lisa na podwieczorek,
bo go zaprosił chytry rudzielec
na siedemnastą dziesięć w niedzielę.
Bronek przyodział garnitur nowy,
który zamówił w sklepie u sowy,
na tę okazję pięknie się ostrzygł
w modnym zakładzie fryzjerskim owcy,
i perfumami skropił obficie
i zęby umył też należycie,
i buty pięknie wypastował
i okulary wypolerował,
by uszanować gospodarza,
kiedy okazja się nadarza.
Gdy punktualnie stanął przed drzwiami
z butelką wina oraz z kwiatami,
przywitał się, jak zwyczaj każe
ze swoim rudym gospodarzem,
lecz – co to –czy pomylił datę?!
Wszak był proszony na herbatę!
Lis warknął tylko: "Dziś nie mam czasu!",
machnął ogonem, czmychnął do lasu...
Tak musi Bronek obejść się smakiem,
zamiast herbatki – ma "figę z makiem".

Więcej w dziale: Wierszyki:

Stworki Niesforki - Eliza Rozdoba

Wierszyki

Gdy noc zapadnie , z mysiej norki na świat wychodzą Stworki Niesforki, Bardzo się śpieszą, przy drzwiach tłoczą, Zeby do pracy wziąć się ochoczo. Noc zapowiada się pracowicie, Każdy...

Styczeń

Wierszyki

Nowy Rok zawitał wreszcie stary sobie poszedł. Co tam rośnie w mrozach stycznia? Dzień rośnie po trosze! Wróbelkowi serce rośnie, że wiosny doczeka, chociaż jeszcze droga do niej...

Suchorzewska Irena - Mam trzy latka

Wierszyki

Mam 3 latka, 3 i pół brodą sięgam ponad stół. Do przedszkola chodzę z workiem i mam znaczek z muchomorkiem. Pantofelki ładnie zmieniam, myję ręce do jedzenia. Zjadam wszystko z talerzyka,...

Suchorzewska Irena - W marcu

Wierszyki

Raz śnieg pada, a raz deszczyk. Na jeziorze lód już trzeszczy. Błękit nieba lśni w kałuży, bałwan w słońcu oczy mruży. - Koniec zimy. Przerwa. Dzwonek. - To nie...

Szkolne przygody Pimpusia Sadełko - Maria Konopnicka

Wierszyki

SZKOŁA Szkoła pani Matusowej głośne w świecie ma przymioty, uczęszczają do niej wszystkie dobrze wychowane koty. Już to sam nieboszczyk Matus był wybornym pedagogiem i prowadził przez...

Śledź - Eliza Rozdoba

Wierszyki

Śledź Żył w Bałtyku pewien śledź, co chciał piękną żonę mieć. "Moja żona ma być ładna, szczupła, zgrabna i powabna!" Na to dorsz odpowie: "Śledziu! Dzielisz...

Tadeuszek - Stanisław Jachowicz

Wierszyki

Raz niegrzeczny Tadeuszek Nawsadzał w butelkę muszek; A nie chcąc ich męczyć głodem, Ponarzucał chleba z miodem. Widząc to ojciec przyniósł mu piernika I nic nie mówiąc, drzwi na klucz...

Tadeuszek - Stanisław Jachowicz

Wierszyki

Raz niegrzeczny Tadeuszek Nawsadzał w butelkę muszek; A nie chcąc ich męczyć głodem, Ponarzucał chleba z miodem. Widząc to ojciec przyniósł mu piernika I nic nie mówiąc, drzwi na klucz...

W kwietniu - Domeradzki W.

Wierszyki

Kwiecień drzewa przystroił w barwne kwiaty i zieleń. Po ogrodach, po sadach grają ptasie kapele. Ziemię mokrą od rosy orze traktor zielony - Kra, kra! - echo powtarza z orki cieszą...

W nocy - Józef Czechowicz

Wierszyki

Biały miesiączek Po niebie chodzi, Srebrnym paluszkiem Po świecie wodzi. Palec-promyczek Na drzewach kładzie, Liczy ostatnie Listeczki w sadzie. Dotyka domów, Głaszcze...

Przeczytaj również

Warto zobaczyć