Masz już trochę dość powtarzalnych weekendowych rozrywek dla swojego dziecka? Jeśli szukasz dla niego (i siebie) czegoś, co naprawdę porywa i wywołuje zachwyt, nie możesz przeoczyć faktu, że na kulturalnej mapie Warszawy pojawił się nowy teatr dla dzieci! I w dodatku calusieńki po angielsku.
Porywa z siedzeń nie tylko dzieci ale również dorosłych, podobnie jak maluchy są oczarowanych magią, do której zapraszają aktorzy Pig in a Wig Theatre. Pewnie zastanawiasz się, czy dziecko zrozumie przedstawienie – ale bez obaw sztuka jest napisana i zagrana tak, że nawet najmłodsi widzowie po wyjściu potrafią opowiedzieć fabułę, a w dodatku powtarzają zasłyszane angielskie frazy…
Aktorzy, którzy wcielają się w główne postacie, witają małych gości jeszcze przed wejściem na salę teatralną. Jeden z nich przygrywa na ukulele a pozostali machają do dzieci, przybijają piątki, zachęcają do interakcji. Budują fantastyczną atmosferę, rozbudzają ciekawość i zapraszają do wspólnego odkrywania fascynujących tajemnic. Dzieci i rodzice wchodzą na salę razem z aktorami – panuje tam mrok, tylko scenografia jest klimatycznie oświetlona. Nie ma tradycyjnych miejsc – wszyscy goście siadają na miękkich poduchach i zaczyna się przedstawienie.
Sean Palmer i Martina Rampulla (odtwórcy głównych ról) – mistrzowie pantomimy, z wyjątkowym humorem i dystansem budują swoje postacie. Są w ciągłej interakcji z dziećmi, wchodzą w widownię, biegają między dzieciakami, przybijają im piątki, puszczają oko, żartują, pytają o radę (oczywiście po angielsku) a dzieciaki im po angielsku odpowiadają. Zaangażowanie widzów utrzymane do ostatniej minuty.
Ulubieńcem małych widzów jest Cosmic Cactus – czyli kosmiczny kaktus, który pragnie bliskości, ale ze względu na posiadane kolce nie może znaleźć przyjaciela. Rola grana przez Jakuba Pałysa – fantastycznego aktora i instrumentalistę, który dba o oprawę muzyczną spektaklu, chwyta za serce i bawi do łez. Dzieciaki go kochają – bo jak można nie zakochać się w kaktusie, który gra na gitarze elektrycznej i to jak gra!
W swoich interakcjach z publicznością aktorzy przemycają dużo porywających wierszyków, wyliczanek, wyklaskiwanek, dzięki którym powtarzane w nich angielskie frazy, zapadają dzieciom w pamięć. Na uwagę zasługuje również wyjątkowa muzyka, która jest esencją sztuki. Piosenki ze spektaklu niezwykle szybko wpadają w ucho. Nie zdziw się więc, jeśli po miesiącu od wizyty w teatrze, zmywając naczynia, nagle zaśpiewasz „I want to fly, to the stars, to meet with the Martians on Mars”. To skutek uboczny wizyty w Pig in a Wig Theatre!
Bilety na spektakl można kupić przez Bilet24
Kolejne spektakle - 19 maja
Teatr zaprasza też do siebie wycieczki szkolne! Szczegóły oferty znajdziecie tu
Więcej informacji o sztuce znajdziesz na stronie early stage.