Recenzja książki:

Najwyższa na świecie wieża z książek

Wspaniała opowieść o wielkich marzeniach, które się spełniają i o sile wyobraźni

Jerzyk od maleńkiego miał jedno marzenie: aby latać. Obserwował świat, zwłaszcza ptaki i samoloty i tak jak one chciał się wzbić w powietrze. Próbował różnych rzeczy, nawet chciał skonstruować skrzydła. Wyczekiwał prezentów, które pomogą mu poszybować wśród chmur. Niestety bez rezultatów.

Pewnego dnia mama podarowała mu książkę, aby pomogła mu wzbić się w powietrze. Chłopczyk nie zrozumiał od razu dlaczego akurat książka, która nie ma skrzydeł miałaby mu w tym pomóc. Mimo to zaczął czytać książkę. Po przeczytaniu sięgnął po kolejną. Każdą przeczytaną odkładał tak, że w końcu powstała wieża, na której przesiadywał czytając kolejne książki przyniesione już z bibliotek, a także od dobrych ludzi, którzy także lubią czytać. Dlaczego nie spadł z tak wysokiej wieży zbudowanej z tylu książek pytają dzieci czytając tę książkę?

Wspaniała opowieść o wielkich marzeniach, które się spełniają i o sile wyobraźni. O magii świata, w którym jesteśmy,podróżujemy i uczymy się czytając książki.
Książka uskrzydla i uwrażliwia młodych czytelników. Warto marzyć i używać wyobraźni. Warto czytać, aby nabierać siły do realizacji marzeń i kreować nowe cele. Warto krzepić w dzieciach pasję do czytania.

Przepięknie ilustrowana przez samą autorkę- Rocio Bonilla. Każda strona zachwyca wspaniałymi ilustracjami. Idealna do czytania i przeglądania. Gorąco zachęcamy do zapoznania się z tą lekturą.

Marta Kuklewicz

Udostępnij na facebooku

Data modyfikacji: 14 maja 2019