Warszawa

Recenzja książki:

Sylabami po Krakowie

Sylabami po Krakowie

Ola Artymowska
Agata Dębicka–Cieszyńska
do 5 lat
PATRONAT

Krakowskie KRA KRA!

Kto pokochał „Miasteczko Mamoko” Mizielińskich ten nie przejdzie obojętnie obok nowej książki Oli Artymowskiej i Agaty Dębickiej – Cieszyńskiej.


Przeciwnie. Ruszy na spacer ulicami zupełnie innego Krakowa, którego nie znają pewnie nawet najstarsi mieszkańcy. Żywego, kolorowego, pełnego czytelniczego potencjału. Wszystko za sprawą wszechobecnych w przestrzeni miejskiej sylab i wyrazów dźwiękonaśladowczych, których my dorośli zwykliśmy nie zauważać. Co innego dzieci. One widzą i słyszą więcej.


Tym razem poznają małego Tycia, jego rodzinę i przyjaciół, z którymi zwiedzą krakowski dworzec kolejowy, Rynek, Plac Targowy Kleparz, Nową Hutę (to taka dzielnica miasta), Krakowskie Błonia, a nawet Zoo. Przy okazji zrobią milowy krok w kierunku umiejętności samodzielnego czytania. Na taką wycieczkę zawsze warto się wybrać niezależnie od wieku i literackich upodobań.


Nie zapominajmy o potrzebach estetycznych, które w moim przypadku zostały w pełni zaspokojone. Barwne, przyjazne dziecku ilustracje zachęcają do wnikliwego analizowania kart książki. Poszerzają horyzonty. Wytyczają nowe obszary do rozwoju. Pomagają cieszyć się pierwszymi samodzielnie przeczytanymi sylabami. KRA, KRA?

 

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć