Niebanalne kolorowanki z pomysłem nie tylko do kolorowania, ale i rozwijania wyobraźni poprzez oddziaływanie na dziecko pomysłowymi ilustracjami i otwartymi pytaniami.
Każda książeczka z tej serii zaprasza dzieci do kolorowania i wyklejania. To pierwsza część spotkania z kolorowanką dla dzieci w wieku 2-3 lat. Następnie, w zależności od stopnia koncentracji dziecka i jego zaangażowania, można proponować dziecku zabawy logiczne, zabawy rozwijające spostrzegawczość wzrokową, zabawy angażujące emocje dzieci. Przyznam, że rzadko spotykam takie zadania w książkach dla najmłodszych. Umieszczenie propozycji wykraczających nieco ponad możliwości małych dzieci w prezentowanych przeze mnie książeczkach bardzo mi się podoba. Nawet, przy założeniu, że dziecko nie wykorzysta wszystkich propozycji tkwiących w książeczkach, warto je dziecku zaprezentować.
W ostateczności książka z serii Akademia Mądrego Dziecka „Liczę i zgaduję” będzie jedynie kolorowanką. A może się okazać, że dziecko zaskoczy swoich rodziców zainteresowaniem poznawania liczb, umiejętnością skoncentrowania się na szczegółach czy też dostrzeganiem różnic i podobieństw. Bo przecież każde dziecko rozwija się w swoim tempie, a seria zgadywanek i matematycznych zagadek wychodzi tej tendencji naprzeciw.
„Pogłaszcz mnie!” – w tej książeczce dziecko poznaje słonia, żyrafę, surykatki i inne zwierzęta, które w Polsce można spotkać jedynie w ZOO. Kolorowanka od pierwszej strony nacechowana jest emocjami. Dziecko widzi słonika, który płacze, oprócz tego widzi wyraźnie wydrukowaną cyfrę jeden, a rodzic wodzony podpowiedzią zapisaną na kartce mówi do dziecka „pogłaszcz słonika” i „przewróć kartkę”. Na następnej stronie słoń jest zadowolony. Dziecko nie otrzymuje gotowej odpowiedzi, bo znowu pojawia się pytanie „dlaczego słonik jest teraz zadowolony?” Każda kolejna karta zawiera zaskakujące polecenia przepełnione emocjami, a wszystkie te propozycje są moim zdaniem świetnie dostosowane do dzieci w wieku ok. 3 lat.
„Znajdź mnie!” - w tej kolorowance dziecko spotyka zwierzęta z odległych stron świata, niektóre może spotkać w Ogrodzie Zoologicznym, a inne zobaczyć na filmach czy zdjęciach, jak np. wieloryba. Prezentowane zwierzęta są narysowane prostą kreską, oprócz tego, że dziecko widzi je dokładnie, obok na stronie zwierzę jest schowane to za drzewem, to w kałuży - wtedy dziecko ćwiczy spostrzegawczość wzrokową i koncentrację na szczegółach. Oprócz zabawy ze zwierzętami na stronach pojawiają się cyfry – od 1 do 6.
„Ale fajne łaty!” – w tej książeczce dziecko poznaje z bliska zwierzęta, których nie zobaczy na wolności w Polsce, a jedynie w ZOO lub na fotografiach. Wszystkie zwierzęta rysowane są prostą kreską - dziecko z łatwością może podążać palcem lub narzędziem pisarskim po konturach orki, małpki czy żyrafy. Oprócz zwierzęcia narysowanego w całej swej okazałości, dziecko stara się rozpoznać je po charakterystycznym fragmencie skóry. Piękne ćwiczenie na rozwijanie wyobraźni. Okazuje się, że odpowiedź nie zawsze jest jedna i oczywista. Przekonałam się o tym na własnej skórze, bawiąc się książeczką z trzyletnią córeczką. Gorąco polecam!
Mama MałGosia