Pewnego dnia wypożyczając książki dla starszej córki, pani w bibliotece poleciła mi dla 6-miesięcznego synka, książeczkę Oczami Maluszka - Harmonijka. Nie chcąc robić przykrości sympatycznej pani, wypożyczyłam ją do domu, chociaż oglądając tę książeczkę w bibliotece zastanawiałam się, czy taki maluch w ogóle wykaże zainteresowanie tego typu książką?
Po przyjściu do domu rozłożyłam harmonijkową książeczkę w łóżeczku. Jakież było moje zaskoczenie, gdy synek natychmiast skupił na niej swą uwagę: dotykał, obracał i oglądał piękne, duże, czarno-białe obrazki z mocniejszymi, czerwonymi akcentami!
Na fantastyczny pomysł wpadła również moja córka. Zaczęła bratu opowiadać o tym, co znajduje się na obrazkach, śpiewać piosenki i recytować wierszyki (np. o baloniku i o zegarze), a także naśladowała odgłosy niektórych przedmiotów, co wzbudzało zachwyt mojej młodszej pociechy.
Książkę niezwłocznie kupiłam i dzisiaj jest ulubioną zabawką mojego synka! Nigdzie się bez niej nie ruszamy. Polecam ją wszystkim rodzicom, którym drogi jest wszechstronny rozwój małego dziecka.
Mama Agnieszka