Nie ma to jak odświeżyć stare, wszystkim dobrze znane baśnie i wydać ponownie w niesamowitej formie. Dobór baśni zaiste mistrzowski, jak na mistrzowskie radio Trójka przystało. Nie zabrakło Dziewczynki z zapałkami, Królowej Lodu, czy Brzydkiego kaczątka – każda baśń poprzedzona jest notką biograficzną dotyczącą prezentera trójkowego oraz osobistym wyjaśnieniem wyboru tej właśnie baśni. Razem z synem byliśmy bardzo ciekawi samych motywów wyboru, jak i treści baśni. Cieszę się również, że miałam okazję zapoznać syna z postaciami, których głosy dobrze zna z odbiornika radiowego. Oczywiście, bardzo chętnie przeżyliśmy raz jeszcze przygody chociażby Tomcia Palucha, minęło już trochę czasu, od kiedy czytałam synowi bajki… Myślę też, że każdy z nas może się przez chwilę zastanowić, która z baśni jest dla niego najciekawsza, najważniejsza i dlaczego – krótka chwila refleksji na koniec…
mama Magdalena