Wielkimi krokami zbliża się szkolny piknik w szkole Amy. Chyba każdy, kto pomagał przy takiej imprezie lub uczestniczył w niej, wie, że każda atrakcja jest mile widziana. Tym bardziej, że dochód z pikniku miał być przeznaczony na szlachetny cel. Padł pomysł - wyścig... owiec. Moim zdaniem, raczej nietypowy i niezmiernie trudny do realizacji. Ale nic nie stało na przeszkodzie Amy i jej zwierzęcym przyjaciołom.
Bowiem musicie wiedzieć, że w jej paczce są nie tylko koty czy pies, lecz również papuga, a dziewczynka dogaduje się z nimi bez żadnego problemu. Zatem przystąpili do dzieła - koty występowały w roli trenerów, a dzielne owieczki systematycznie dbały o swoją kondycję. Pomimo, że początki były trudne, Koniczynka, Nitka, Sprężynka, Baryłka i Arabeska potraktowały zadanie poważnie. Lecz może chcecie się dowiedzieć, czy ktoś lub coś stanęło na przeszkodzie nie tylko owieczkom, ale też Amy? Czy wyścig się odbył i kto zwyciężył? Jeżeli tak, to sięgnijcie po uroczą książeczkę z serii Amy i przyjaciele.
To nie tylko porcja wciągającej lektury, lecz również opowieść o przyjaźni i zdrowej rywalizacji. My natomiast musimy przeczytać wcześniejszą część, bo jesteśmy bardzo ciekawi, skąd Amy ma magiczny naszyjnik... Sami o takim marzymy!
mama Monika