Warszawa

Recenzja książki:

To ja ci mamo poczytam - seria

To ja ci mamo poczytam - seria

Maria Trojanowicz-Kasprzak
Renata Grzybek
od 1 do 3 lat
PATRONAT

Hop! Hop! Do głowy!

Pamiętam, że kiedy byli młodsi, moi mali panowie wprost uwielbiali serię książeczek Aksjomatu przeznaczoną dla maluchów - „Poznaję i słyszę zwierzątka”. Kwakałam, miauczałam i szczekałam, więc dla nich o każdej porze dnia. Może to zabrzmieć dziwnie, ale sama też to nawet polubiłam:) Właśnie dlatego tak chętnie sięgnęłam po serię „To ja Ci mamo poczytam”, która – na pierwszy rzut oka – jest do tamtej bardzo podobna. Obydwie skupiają się na wyrazach dźwiękonaśladowczych, choć każda z nich ma zupełnie inny cel. Wykonane ze sztywnego kartonu książeczki Aksjomatu zapoznają najmłodsze dzieci ze zwierzętami i wydawanymi przez nie dźwiękami. W naszym przypadku był to świetny początek na drodze do mówienia. Skoro się raz sprawdził, czemu więc nie podejść w podobny sposób do nauki czytania?

 

„To ja Ci mamo poczytam” to seria 8 malutkich książeczek dla nieco starszych już dzieci. Skupiają się one głównie na prostych wyrazach dźwiękonaśladowczych, które są często powtarzane, dzięki czemu dziecko je łatwo zapamiętuje – ich brzmienie, ale także ich obraz graficzny. Tekstom towarzyszom proste, zabawne ilustracje, które ułatwiają rozumienie tekstu. Dzięki temu z czasem dziecko może sobie czytać samo, a gdy zapomni co jest w danym miejscu napisane – wystarczy, że spojrzy na obrazek.

 

Książeczki podzielone są na części, gdy przerobimy jedną – możemy przejść na kolejny stopień trudności. Wyrazy stają się coraz dłuższe, coraz bardziej skomplikowane. Po 8 tomiku dziecko posiada już szeroką bazę sylab, z których później łatwo będzie budować kolejne wyrazy, a dalsza nauka czytania stanie się łatwa i przyjemna. Hop! Hop! Wprost do głowy! :)

 

mama Mał-Gośka

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć