Warszawa

Recenzja książki:

Polowanie na niebieskie migdały

Polowanie na niebieskie migdały

Agnieszka Kacprzyk
od 13 lat

Książka warta polecenia dziewczętom w okresie dojrzewania

Książka napisana jest dla dorastających dziewcząt. Ale kto powiedział, że dorośli nie mogą jej przeczytać. Przyznam, że dla mnie, dorosłej kobiety lektura jest łatwa, lekka i przyjemna. Nie oznacza to, że opowieść Agnieszki Kacprzyk jest pustą, nic nie wartą historią.

 

Główną bohaterką jest zakompleksiona nastolatka o starodawnym imieniu Irenka. To sprawia, że czuje się najbardziej przeciętną osobą w szkole. Pochodzi ze zwyczajnej rodziny, w której każdy zajęty jest sobą: starszy brat przechodzi bunt i całymi dniami słucha rockowej muzyki, młodszy niedługo rozpoczyna naukę w zerówce i jako najmłodszy w rodzinie jest nieco rozpieszczany. Mieszkająca z nimi babcia chce być kobietą nowoczesną i najczęściej "wygląda jak choinka". Tata jest odnoszącym sukces grafikiem komputerowym, co mogłoby być powodem do dumy, gdyby nie fakt, że pije. Mama, której nie można nic zarzucić poza tym, że jest mało przebojowa i ciągle się pyta o szkołę. Irenka zazdrości koleżankom, których rodzice pracują na wysokich stanowiskach, dzięki czemu mogą kupować co tylko zapragną.

 

Z jednej strony zaprzyjaźnia się z Andżelą i Żanetą - dziewczynami z bogatych domów - których nikt nie musi pilnować i ograniczać. Pozwalają sobie na dosłownie wszystko: od drogich ciuchów, po całkowitą wolność w postaci palenia papierosów i picia alkoholu. Poznaje też Grażynę, która za samo równie staroświeckie jak jej, imię, zdobywa sympatię Ireny. Okazuje się jednak, że w oczach Irenki Myszata Grażynka prowadzi rewelacyjne życie: mieszka sama w dużym domu z ogrodem, przez nikogo nie pilnowana, obdarowywana mnóstwem modnych ciuchów przez pracujących zagranicą rodziców. Dla Ireny to sytuacja godna pozazdroszczenia i dziwi się, gdy Grażyna wcale nie interesuje się ekskluzywnymi prezentami od rodziców i prowadzi dość ekscentryczne samotne życie (śpi na drzewie, ćwiczy jogę, podgląda sąsiadów i prowadzi video-pamiętnik).

 

Podzielona między nowe przyjaciółki nie zauważa jednak, co jest największe w życiu. Jej nastoletnia naiwność sprawia, że goni za pustymi frazesami i wydaje jej się, że dobra materialne to coś, co daje największe szczęście i spełnienie. Dopiero dramatyczne wydarzenia w jej domu doprowadzą do wielu chwil zadumy i próby zrozumienia, że prawdziwym skarbem dla każdego człowieka powinna być rodzina. Nawet, jeśli jest to rodzina biedna i borykająca się z różnymi kłopotami.


Polowanie na niebieskie migdały jest książką wartą polecenia dziewczętom w okresie dojrzewania. Polecam ją też tym wszystkim, których najdzie wątpliwość co do rodziny, siebie i otaczającego świata.

 

Magdalena K. nauczyciel bibliotekarz, gimnazjum w Lewkowie

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć