Warszawa

Recenzja książki:

Mój pierwszy atlas świata

Mój pierwszy atlas świata

Praca Zbiorowa
od 2 do 6 lat
PATRONAT

W fotelu dookoła świata

Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że podróże kształcą, rozwijają… Podróże pokazują jak różnorodny jest świat. Maluszka warto zabrać jak najszybciej w podróż dookoła świata. Usiąść wygodnie w fotelu i przejrzeć Mój pierwszy atlas świata.

 

Otwarcie poszczególnej strony przeniesie nas na inny kontynent. Z zawrotną prędkością będziemy mogli przenieść się z Afryki do Europy, by przez Azję zawitać do Australii i Oceanii. Pobawić się z pingwinami na Antarktydzie, poznać Indianina w Ameryce Południowej czy kowboja w Ameryce Północnej. Na ostatniej karcie znajdziemy mapę całego świata.

 

Książka jest pięknie wydane, ilustracje są przejrzyste, a tekst dostosowany do najmłodszych czytelników. Książka zachęca do rozmów z dzieckiem o różnorodności świata, jego mieszkańcach ludziach i zwierzętach.

 

Dzięki książeczce pokażemy dzieciom, że świat ma siedem kontynentów, które bardzo się od siebie różnią. Pokażemy jak wygląda pustynia, a jak wieża Eiffel’a, poszukamy domku kangura czy lamy.

 

Agnieszka Liszyńska

 

Przeczytaj również

Polecamy

Inne recenzje

Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia

Kto obudził niedźwiedzia?

Recenzje CzasDzieci.pl
Opowieść wigilijna w malarskiej interpretacji Józefa Wilkonia
... czytaj więcej »

Warto zobaczyć