Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że podróże kształcą, rozwijają… Podróże pokazują jak różnorodny jest świat. Maluszka warto zabrać jak najszybciej w podróż dookoła świata. Usiąść wygodnie w fotelu i przejrzeć Mój pierwszy atlas świata.
Otwarcie poszczególnej strony przeniesie nas na inny kontynent. Z zawrotną prędkością będziemy mogli przenieść się z Afryki do Europy, by przez Azję zawitać do Australii i Oceanii. Pobawić się z pingwinami na Antarktydzie, poznać Indianina w Ameryce Południowej czy kowboja w Ameryce Północnej. Na ostatniej karcie znajdziemy mapę całego świata.
Książka jest pięknie wydane, ilustracje są przejrzyste, a tekst dostosowany do najmłodszych czytelników. Książka zachęca do rozmów z dzieckiem o różnorodności świata, jego mieszkańcach ludziach i zwierzętach.
Dzięki książeczce pokażemy dzieciom, że świat ma siedem kontynentów, które bardzo się od siebie różnią. Pokażemy jak wygląda pustynia, a jak wieża Eiffel’a, poszukamy domku kangura czy lamy.
Agnieszka Liszyńska